Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 10.10.2012

Miller krytykuje: czerpią ze spuścizny Hitlera

Projekt ustawodawstwa na wzór Niemiec hitlerowskich - tak projekt Solidarnej Polski dotyczący aborcji określił Leszek Miller.
Leszek MillerLeszek MillerPAP/Leszek Szymański

W środę Sejm skierował projekt SP do dalszych prac w komisji, a liberalną propozycję Ruchu Palikota odrzucił. Szef SLD porównał propozycję Solidarnej Polski do praktyk III Rzeszy. - Otóż Solidarna Polska wprowadzając ten projekt do Sejmu czerpie natchnienie ze spuścizny Adolfa Hitlera - uważa Miller.

Leszek Miller przyznał, że decyzja Sejmu bardzo go zaskoczyła. - Nigdy nie przypuszczałem, że w polskim Sejmie może zostać skierowany do dalszych prac sejmowych projekt, który jest tak fundamentalistyczny i praktycznie rzecz biorąc uniemożliwia jakąkolwiek aborcję. On jest pisany na wzór ustawodawstwa w Niemczech hitlerowskich. Za panowania Hitlera panowała w Niemczech zasada, że nie każda kobieta może mieć męża, ale każda kobieta może mieć dziecko. Najważniejsze dla III Rzeszy było rodzenie dzieci niezależnie w jakich warunkach - pokreślił Miller.

Sejm w głosowaniu nie zgodził się z wnioskiem PO i SLD o odrzucenie projektu Solidarnej Polski w pierwszym czytaniu. Za wnioskiem głosowało 198 parlamentarzystów, przeciw było 207, 30 wstrzymało się od głosu. Projekt zakłada uchylenie przepisu dopuszczającego przerwanie ciąży w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR/aj