Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Michał Chodurski 20.11.2012

Jak Brunon K. przygotowywał zamach. Zobacz film

Mężczyzna podejrzany o przygotowanie zamachu na budynek Sejmu oraz ataku na najważniejsze osoby w państwie, dokonywał próbnych eksplozji, które filmował.
Konferencja prasowa w siedzibie ABWKonferencja prasowa w siedzibie ABWPAP/EPA/Rafał Guz

Nagrania te zabezpieczyła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podczas przeszukania u podejrzanego. Mężczyzna przeprowadzał próbne wybuchy w Przeginii, w okolicach Krakowa.

Według ABW mieszkaniec Krakowa, Brunon K. planował detonację bomby przy budynku Sejmu i atak na najważniejsze osoby w państwie. U podejrzanego znaleziono materiały wybuchowe oraz kilkanaście sztuk broni. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Podczas przesłuchań częściowo przyznał się do winy i zaczął składać wyjaśnienia.

Według śledczych Brunon K. działał z pobudek ekstremistycznych, ksenofobicznych i antysemickich.

Oprócz Brunona K. zatrzymano dwie inne osoby. Wobec jednej zastosowano dozór policyjny, decyzję co do drugiej prokurator podejmie w środę. Nic bliższego na temat zatrzymanych nie wiadomo. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Spokojny człowiek ale...

Niedoszły zamachowiec mieszkał z żoną i dwójką synów w Nowej Hucie. Jego sąsiedzi są zszokowani. Twierdzą, że Brunon K. był normalnym, spokojnym człowiekiem. Wykładał chemię i fizykę na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Interesował się pirotechniką. Jedna z sąsiadek Brunona K. twierdzi, że hobby to przypłacił utratą kilku palców, a w mieszkaniu doszło kiedyś do wybuchu, po którym, jak mówi sąsiadka, do państwa K. przyjechało pogotowie i policja.

Jak ABW wpadła na trop

ABW poinformowała, że pod koniec zeszłego roku uzyskała informację, iż zamieszkały w Krakowie, 45-letni mężczyzna, wykładowca na krakowskim Uniwersytecie Rolniczym, prowadzi nieformalne wykłady, dotyczące wykorzystywania materiałów wybuchowych między innymi w działaniach dywersyjnych.

Agencja ustaliła, że planuje on przeprowadzenie ataku na budynek Sejmu. Mężczyzna poszukiwał też osób mogących mu pomóc w dokonaniu ataku. Według Agencji za pomocą swoich wykładów podejrzany zamierzał pozyskać ochotników o podobnych poglądach politycznych i negatywnym nastawieniu do władz państwa oraz polityków. Następnie przy udziale tych osób planował zdetonowanie ładunku wybuchowego w okolicach Sejmu. Celem ataku miały być konstytucyjne organy Rzeczpospolitej, a w szczególności prezydent, premier oraz działacze wszystkich opcji politycznych, zgromadzeni w budynku Sejmu.

Na podstawie zebranych materiałów i wniosku sporządzonego przez Delegaturę ABW w Krakowie Prokuratura Apelacyjna wydała postanowienie o zatrzymaniu osoby podejrzewanej oraz o przeszukaniach wytypowanych miejsc. W trakcie przeszukań, oprócz materiałów wybuchowych oraz urządzeń, takich jak zapalniki, piloty do zdalnego inicjowania wybuchu, lonty i detonatory, znaleziono też filmy z próbnymi wybuchami, których dokonywał podejrzany.

Funkcjonariusze zarekwirowali też kilkanaście sztuk nielegalnie posiadanej broni palnej, ponad 1100 sztuk amunicji, kamizelki kuloodporne, hełmy kevlarowe, snajperskie stroje maskujące, a także sfałszowane polskie i zagraniczne tablice rejestracyjne, instrukcje saperskie, minerskie oraz publikacje o tematyce pirotechnicznej.

Zatrzymany, przesłuchany w charakterze podejrzanego, nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Natomiast w czasie posiedzenia sądu i kolejnych czynności procesowych stwierdził, że częściowo przyznaje się do winy i zaczął składać wyjaśnienia.

Tu zobacz więcej>>>