Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 26.11.2012

Francja wsparła finansowo syryjskich rebeliantów

Francja, pierwszy zachodni kraj, który uznał Syryjską Koalicję Narodową na rzecz Opozycji i Sił Rewolucyjnych za jedyną reprezentację Syryjczyków, przyznał jej pomoc humanitarną 1,2 mln euro.
Bombardowane budynki w SyriiBombardowane budynki w Syriifilm CNN

Poinformował o tym francuskiego szef MSZ Laurent Fabius.

"Sytuacja humanitarna w Syrii pogarsza się. Jest konieczna reakcja wspólnoty międzynarodowej" - potwierdził minister w deklaracji. Fabius przypomniał, że Francja, za pośrednictwem organizacji pozarządowych, udziela także pomocy uchodźcom syryjskim w Iraku, Jordanii i Libanie, przyznając na ten cel 300 tysięcy euro.
Deklaracja o francuskiej pomocy dla syryjskiej opozycji została ogłoszona w chwilę po ostrej krytyce ze strony premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który stwierdził, że uznanie przez Paryż Syryjskiej Koalicji Narodowej jest "faktem całkowicie nie do zaakceptowania w świetle prawa międzynarodowego". Miedwiediew ma we wtorek spotkać się z prezydentem Francois Hollande'em i rozmawiać m.in. o kwestii syryjskiej.

Syryjska Koalicja Narodowa organizuje w poniedziałek i we wtorek w Kairze międzynarodowe spotkanie na temat pomocy dla ludności Syrii.
Według światowych agencji Francja, jak podczas interwencji państw Zachodu w Libii za rządów Muammara Kadafiego, tak i obecnie w kwestii Syrii wyrasta na kraj z największą inicjatywą. Już wcześniej Paryż przyznał pomoc finansową w wysokości 1,2 mln euro dla mieszkańców terenów uwolnionych od sił militarnych prezydenta Baszara el-Asada.
11 listopada syryjskie organizacje opozycyjne obradujące w Katarze podpisały porozumienie o utworzeniu konfederacji, na której czele stanął aktywista i islamski kaznodzieja Moaz al-Chatib. Zrzesza ona zarówno ugrupowania działające w samej Syrii, jak i Narodową Radę Syryjską (NRS), która za granicą kieruje działalnością opozycyjną.

''