Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 03.12.2012

Meksyk: zamieszki po zaprzysiężeniu prezydenta

105 rannych, w tym jedna osoba w stanie śpiączki - to wynik demonstracji antyprezydenckich w stolicy Meksyku.
Meksyk: zamieszki po zaprzysiężeniu prezydentaPAP/EPA/MARIO GUZMAN

W mieście Meksyk, w dniu oficjalnego objęcia urzędu prezydenckiego przez Enrique Pena Nieto, doszło do kilku demonstracji. Protestowały środowiska lewicowe skupione wokół kandydata na prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora, jak również ruch YoSoy132.
Najbardziej niebezpieczna okazała się manifestacja anarchistów, którzy zaczęli kijami bejsbolowymi i metalowymi wybijać szyby w witrynach sklepów i banków oraz niszczyć sygnalizację świetlną. W ruch poszły również koktajle Mołotowa.
Większość manifestujących organizacji odcięła się od aktów agresji, do których doszło na ulicach Meksyku, podkreślając, że mogły to być rządowe prowokacje. Za tą wersją przemawia fakt, że tam, gdzie manifestacja zamieniła się w zamieszki nie było wystarczająco dużo policjantów, a w niektórych miejscach nie było ich wcale.
Rannych w starciach z policją opatrywał Czerwony Krzyż, który podał, że łącznie 105 osób ucierpiało, z czego 76 było rannych lekko, zaś 29 przewieziono do szpitali.
Tak upłynął pierwszy dzień prezydentury przedstawiciela partii PRI - Enrique Pena Nieto, który, jak pokazują wydarzenia ze stolicy Meksyku, ma przed sobą sześć trudnych lat.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk

''