Jak mówił premier, za rok - on i szef PSL Janusz Piechociński będą w stanie ocenić "kto wymaga zmiany w rządzie". - Za rok będziemy w stanie podsumować, jak nam się współpracuje. Ale nawet nie chodzi o to, jak nam się współpracuje, bo jesteśmy przekonani, że to będzie bardzo dobra współpraca, ale kto wymaga zmiany w rządzie - powiedział Tusk na konferencji, podczas której ogłosił, że prezes PSL Janusz Piechociński zostanie wicepremierem i ministrem gospodarki. - Zakładamy, że mniej więcej połowa kadencji to będzie dobry moment, żeby ewentualnie przewietrzyć Radę Ministrów - dodał Tusk.
Premier był pytany o to, czy namawiał Piechocińskiego, aby objął funkcję ministra gospodarki i wicepremiera. - To jedyna propozycja jaką otrzymałem ze strony, już dzisiaj premiera, Piechocińskiego i jedyna rekomendacja jaką oficjalnie dostałem ze strony PSL. Zaakceptowałem ją bez zbędnej dyskusji - powiedział.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj