Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 05.12.2012

Rosyjski bloger opublikował kolejne zdjęcia ze Smoleńska

We wpisie datowanym na 30 listopada znajduje się 10 zdjęć. Na dziewięciu widać miejsce katastrofy prezydenckiego tupolewa, na kilku - ciała ofiar.
Wrak TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 rokuWrak TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 rokuWłodzmierz Pac, Polskie Radio

Jak informuje TVN24.pl, rosyjski bloger twierdzi, że zdjęcia od dawna można zobaczyć w internecie. Na jednej z fotografii, na której widać wrak Tu-154M, widnieje podpis Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK).
Ten sam bloger 27 września opublikował pierwszą serię drastycznych zdjęć z lotniska Siewiernyj. Internauta miał je otrzymać od blogerki Tatiany Karacuby. Ta z kolei twierdzi, że dostała je z anonimowego źródła.
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

W sprawie zdjęć śledztwo prowadzi polska prokuratura. Podstawą wszczętego śledztwa jest artykuł Kodeksu karnego mówiący o funkcjonariuszu publicznym, który ujawnia osobie nieuprawnionej informację niejawną o klauzuli "zastrzeżone" albo "poufne" lub informację, którą uzyskał w związku z wykonywaniem czynności służbowych, a której ujawnienie może narazić na szkodę prawnie chroniony interes. Grozi za to do trzech lat więzienia.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego skierowała pismo do szefa Rosyjskiej Służby Bezpieczeństwa (FSB) z prośbą o wyjaśnienie sprawy. Pismo do szefa Komitetu Śledczego Rosji Aleksandra Bastrykina wysłał także prokurator generalny Andrzej Seremet.
Polska prokuratura zapewniła, że zdjęcia nie pochodzą z akt postępowania dotyczącego katastrofy smoleńskiej. - Komisja nie miała takich zdjęć i nigdy nie zabiegała o zdjęcia, które by pokazywały ciała osób, które zginęły - zaznaczył Jerzy Miller, szef komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Rosyjski Komitet Śledczy zapewnił, że zdjęcia nie pochodzą z materiałów rosyjskiego śledztwa, nie zostały także wykonane przez jego przedstawicieli. Komitet Śledczy oznajmił również, że "podjęto kroki zmierzające do usunięcia tych materiałów ze środków masowego przekazu, ustalenia osoby, która wykonała i upubliczniła zdjęcia, a także wyjaśnienia motywów danych działań".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
TVN24, PAP, kk