Logo Polskiego Radia
PAP
Szymon Gebert 06.12.2012

Senat przyjął „ustawę Magnickiego”. Rosja grozi odwetem

Amerykański Senat przyjął prawo, na mocy którego będzie można odmówić wjazdu do USA rosyjskim urzędnikom jako karę za łamanie praw człowieka. Rosyjski MSZ jest wściekły.
Siergiej MagnickiSiergiej MagnickiСергей Олегович/Wikimedia Commons

Ustawa została przyjęta przez Senat miażdżącą większością głosów 92:4. Przed miesiącem podobnie wyglądała sytuacja w Izbie Reprezentantów.

Ustawa w większości dotyczy prawa handlowego, a dokładnie tzw. poprawki Jacksona-Vanika, uchwalonej jeszcze w czasach Związku Radzieckiego. Nakładała ona ograniczenia na handel Stanów Zjednoczonych z Rosją; głosowanie w Senacie właśnie ją odwołało.

Jednak uwagę mediów i polityków w USA i Rosji dużo bardziej przykuwa inny aspekt ustawy, nazywanej w mediach „ustawą Magnickiego” od nazwiska Siergieja Magnickiego, rosyjskiego adwokata, który śledził gigantyczną korupcję w urzędach MSW. W 2009 roku zmarł w areszcie, do którego trafił wskutek sfałszowania przez prokuratorów dowodów. Ustawa pozwala amerykańskim władzom odmówić wydania wizy urzędnikom rosyjskim odpowiedzialnym za przypadki łamania prawa człowieka. Ustawa umożliwia też blokowanie kont bankowych tych osób.

Po głosowaniu senator John McCain powiedział, że ustawa jest sygnałem dla prezydenta Putina i rosyjskiej plutokracji, że USA nie tolerują łamania praw człowieka.

Bezpośrednio po przyjęciu ustawy, która trafi teraz pod pióro Baracka Obamy, oświadczenia wydał minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i szef komisji ds. zagranicznych Dumy. - Rosja może ostro i bardzo dotkliwie dla USA odpowiedzieć na tę ustawę – zapowiedział ten drugi, Aleksiej Puszkow. Dodał, że rosyjski parlament może przyjąć podobną ustawę.