Gwiazda: data wprowadzenia stanu wojennego zaskoczyła

- Wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia było zaskoczeniem - powiedział Andrzej Gwiazda, w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową. Współtwórca Wolnych Związków Zawodowych i "Solidarności" przyznał, że spodziewał się, że zostanie on wprowadzony tydzień później.
W jego opinii, gdyby Jaruzelski podjął decyzję kilka dni później, władzom Solidarności udałoby się związek i społeczeństwo przygotować na wprowadzenie stanu wojennego, "żeby nie było ono tak traumatycznym przeżyciem".
Gwiazda ocenił, że stan wojenny miał na celu zmęczenie i przestraszenie społeczeństwa tak, by zapomniało o ideałach, które wyrażało nie tylko 10 milionów członków Solidarności, ale również ich rodziny i mnóstwo ludzi niezrzeszonych.
Zdaniem jednego z przywódców pierwszej "Solidarności", władza komunistyczna zdawała sobie sprawę, że związek nie planował żadnej akcji zbrojnej mającej obalić ustrój. Zwrócił uwagę, że zarząd związku odbywał regularne spotkania ze stroną rządową, podczas których bronił interesów strony społecznej. - Stan wojenny był wynikiem tego, że my interesów i przysięgi jaką składaliśmy przy wyborach władz Solidarności nie chcieliśmy złamać - podkreślił.
Zobacz serwis specjalny: STAN WOJENNY>>>
Stan wojenny wprowadziła w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Rada Państwa. Na mocy jej decyzji władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego (WRON) z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele. Tej nocy zmobilizowano ok. 70 tys. żołnierzy i 30 tys. funkcjonariuszy MSW. Na ulice miast wyjechały czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe.
Wraz z ogłoszeniem stanu wojennego zawieszono wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowano radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Wyłączono telefony i wprowadzono godzinę milicyjną oraz zakazano strajków.
Stan wojenny zniesiono dopiero 22 lipca 1983 roku. W tym czasie życie straciło ponad sto osób a ponad 10 tys. zostało internowanych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk