Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 04.01.2013

Tusk: nie złamałem procedur w sprawie dymisji Bondaryka

Opozycja zarzuciła premierowi, że przed podjęciem decyzji nie skonsultował się z sejmową komisją do spraw służb specjalnych, i tym samym złamał prawo.
Donald TuskDonald TuskPAP/Tomasz Gzell

Premier odpiera te zarzuty. Powiedział, że złożył podpis pod pismem, w którym generał Krzysztof Bondaryk zawiadamia o swej rezygnacji ze stanowiska szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - Tym samym Bondaryk otrzymał informację o mojej zgodzie na rezygnację - wyjaśnił Donald Tusk.
Premier poinformował, że Bondaryk pozostanie na stanowisku co najmniej do 15 stycznia. Jak dodał, do tego czasu będzie prowadzona procedura konsultacji w sprawie jego odwołania. Jeżeli konsultacje się przedłużą, Bondaryk pozostanie na stanowisku do ich zakończenia. Na razie nie wiadomo kto będzie jego następcą. Tusk powiedział dziennikarzom, że już "rozejrzał się" w tej sprawie.
W piątek ustępujący szef ABW pojawi się przed sejmową komisją do spraw służb specjalnych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk