Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Jaremczak 04.01.2013

Ranking władzy. "Nikt", a potem Władimir Putin

Skupił jej więcej w kraju i w regionie niż ktokolwiek inny - napisano w najnowszym wydaniu amerykańskiego "Foreign Policy".
Władimir PutinWładimir PutinPAP/EPA/MIKHAIL KLEMENTEV

Magazyn opublikował ranking najbardziej wpływowych ludzi świata. Putin znalazł się w nim na drugim miejscu. Pierwsze pozostało nieobsadzone, bo zdaniem jego autorów, w świecie nie ma wyraźnego lidera.

Jak wyjaśniono, w dzisiejszym świecie nie ma wyraźnych globalnych sił politycznych, a poszczególni przywódcy koncentrują się bardziej na kwestiach wewnętrznych. Z tego powodu na pierwszym miejscu znalazł się symbolicznie "nikt" (nobody).

Zaraz za Putinem znalazł się szef Rezerwy Federalnej (Fed) Ben Bernanke, ponieważ - jak podkreślają autorzy rankingu - "ma on więcej wpływu niż ktokolwiek inny na to, kiedy amerykańska gospodarka stanie ponownie na nogi", na co czeka cały świat.

Na kolejnym miejscu jest niemiecka kanclerz Angela Merkel - za działania spajające Europę, a dopiero za nią Barack Obama, którego administracja działa na rzecz pogłębienia bezpieczeństwa i stosunków handlowych w Azji Wschodniej.

Szóste miejsce przypadło Mario Draghiemu, szefowi Europejskiego Banku Centralnego, który "w najbardziej kluczowym momencie historii utrzymywał przepływ krwi na kontynencie".

Nowy przywódca Chin Xi Jinping, który w ciągu najbliższej dekady będzie musiał podejmować trudne decyzje w sprawie ekonomicznych i politycznych reform, znalazł się na siódmym miejscu.

Zaraz za nim uplasował się przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei, który będzie faktycznie decydował o przyszłości Iranu. Na ósmym miejscu uplasowała się szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde, której zaangażowanie - co rzadkie - "będzie oddziaływać na wiele regionów jednocześnie".

Zestawienie zamyka saudyjski król Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud - "monarcha z unikalną władzą poruszania rynków", którego decyzje będą pomagały kształtować "całą światową gospodarkę przez wiele nadchodzących lat" - twierdzą autorzy rankingu.

PAP, tj

''