Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
- Od 9 do 15 stycznia potrwa misja rekonesansowa czterech żołnierzy - poinformował minister obrony Tomasz Siemoniak. Dodał, że wyjazd odbywa się zgodnie z planem zatwierdzonym przez niego ponad rok temu. Zaznaczył, że wyjazd nie wymagał żadnej nowej decyzji, ponieważ odbywa się "na podstawie zgody Rosjan na poziomie roboczym".
Wrak samolotu pozostaje w dyspozycji Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Strona rosyjska wielokrotnie zaznaczała, że wydanie szczątków maszyny będzie możliwe dopiero po zakończeniu rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010. Polskie władze, powołując się na załącznik nr 13 do konwencji chicagowskiej, stoją na stanowisku, że zwrot wraku jest powinien nastąpić po zakończeniu jego badań, a nie po zakończeniu śledztwa.
Po raz pierwszy grupa rekonesansowa, złożona z prokuratora wojskowego, biegłych oraz wojskowych specjalistów z dziedziny transportu i logistyki, pracowała przy wraku w Smoleńsku pod koniec lipca ubiegłego roku. Omawiano m.in. sposób przetransportowania szczątków samolotu.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj