Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 18.01.2013

Giertych idzie do sądu: pozywam ojca Rydzyka!

- Ponieważ nie doczekałem się sprostowania, pozywam ojca dyrektora do sądu - mówi mecenas Roman Giertych w rozmowie z "Polską The Times".
Roman GiertychRoman GiertychJakub Szymczuk/Polskie Radio

Ojciec Tadeusz Rydzyk powiedział w jednym z programów, że Roman Giertych zmienił swój światopogląd. W ten sposób dyrektor Radia Maryja zbliżenie się szefa LPR do środowisk Platformy Obywatelskiej. - Pozywam ojca Rydzyka o to, aby sprostował nieprawdziwe informacje i zrobię wszystko, aby telewizja Trwam sprostowała te plugawe oszczerstwa na mój temat. Idę do sądu cywilnego, nie kościelnego, dlatego, że telewizja Trwam jest instytucją prywatną. Własnością fundacji, zakonników, którzy są osobami fizycznymi. To czysto cywilna instytucja, w związku z tym idziemy do sądu cywilnego. Pozew zostanie wysłany do właściwego sądu okręgowego - informuje były minister.

Mecenas Giertych nie boi się, że polegnie w wojnie z o. Rydzykiem, bo mówi, że tej wojny nie wywołał. - Zostałem brutalnie zaatakowany w telewizji Trwam w sprawach, które są dla mnie bardzo istotne. Ojciec Tadeusz Rydzyk publicznie zanegował wyznawaną przeze mnie wiarę. Sformułowanie "zmiana światopoglądu" w tym kontekście jest publicznym stwierdzeniem, że dana osoba nie mieści się w pojęciu tradycyjnego katolika - uważa Giertych.

Były wicepremier stwierdził, że nie może zaakceptować sytuacji, w której Radio Maryja, a właściwie ojciec Rydzyk, próbuje wykreować taką oto rzeczywistość, że katolikiem można być albo popierając PiS i Radio Maryja, albo milcząc. Uważa też, że ustawienie sprawy tak, że katolikami mogą być tylko ci, których akceptuje ojciec dyrektor jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

"Polska The Times"/aj