Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 23.01.2013

Energetycy usuwają awarie. Tysiące osób bez prądu

Bez prądu na razie muszą sobie radzić mieszkańcy Podkarpacia, Zamojszczyzny i Małopolski.
Energetycy naprawiają zerwaną linię energetyczną średniego napięcia w Żurawicy na PodkarpaciuEnergetycy naprawiają zerwaną linię energetyczną średniego napięcia w Żurawicy na Podkarpaciu PAP/Darek Delmanowicz
Posłuchaj
  • Łukasz Boczar z Polskiej Grupy Energetycznej w Rzeszowie
Czytaj także

Około 12 tys mieszkańców Podkarpacia nadal nie ma pradu. Nie udało się naprawić wszystkich awarii w rejonie Mielca, Leżajska i Rzeszowa powiedział Łukasz Boczar z Polskiej Grupy Energetycznej w Rzeszowie.

Energii elekrycznej nie mają także mieszkańcy w gminach Fredropol, Pruchnik, Bircza, Krasiczyn i Roźwienica, powiedziała Radiu Rzeszów Anna Szupar z PGE Zamość.

Powodem awarii jest zalegający od wtorku na liniach średniego napięcia zmarznięty lód.

Tymczasem siedem tysięcy odbiorców wciąż nie ma prądu na Zamojszczyźnie. To skutek wtorkowych obfitych opadów śniegu i marznącego deszczu. - Prace naprawcze są prowadzone obecnie głównie w Rejonie Energetycznym Tomaszów Lubelski - informuje dyrektor Biura Komunikacji PGE Dystrybucja.

Energetycy usuwają awarie w gminach Bełżec, Horyniec, Lubycza Królewska i Narol, gdzie siedem tysięcy gospodarstw pozostaje bez prądu. Około tysiąca odbiorców nie ma zasilania w gminach Księżopol, Biszcza, Potok Górny i Biłgoraj.

Dwudniowe śnieżyce i opady marznącego deszczu spowodowały oblodzenia i poważne uszkodzenia infrastruktury energetycznej. W Zamojskiem zostało złamanych ponad 150 słupów energetycznych.

W środę po południu bez prądu pozostawało w województwie małopolskim około 3,5 tysiąca odbiorców. Awarie spowodowały poniedziałkowe i wtorkowe opady; deszcz zamarzał na liniach energetycznych doprowadzając do ich zerwania.
Jak poinformowała we środę spółka energetyczna Tauron Dystrybucja, wciąż trwa przywracanie zasilania dla kolejnych klientów. Liczba odbiorców, którzy nie mają prądu spadła z ok. 40 tysięcy w nocy z poniedziałku na wtorek do 3,5 tysiąca obecnie.

Według dystrybutora energii awarie nie mają rozległego charakteru, występują punktowo na sieci średnich i niskich napięć.

Najwięcej wyłączeń wystąpiło na północy Krakowa, w okolicach Tarnowa, Nowego Sącza, Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Według energetyków osadzanie szadzi jest charakterystyczne dla obszaru Jury Krakowsko-Częstochowskiej i cały ten teren jest narażony na działanie tych zjawisk atmosferycznych.

Galeria: dzień na zdjęciach

to