Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 30.01.2013

Prokuratura: przy przetargach była zmowa cenowa

Przedstawiciele firm uzgadniali, jakie konsorcja mają wygrać przetargi na poszczególne odcinki dróg - tłumaczył IAR rzecznik Prokuratury Apelacyjnej Zbigniew Jaskólski.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGDDKiA

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości przy przetargach organizowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. - Sprawa jest otwarta i nie możemy mówić o szczegółach, prowadzimy ją we współpracy z ABW - powiedział IAR prokurator Zbigniew Jaskólski.

Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej zaznaczył, że akt oskarżenia przeciwko 11 osobom już trafił do sądu. Dziesięciu z nich zarzucono udział w tak zwanej zmowie przetargowej. Jedenastej osobie postawiono zarzut pomocnictwa, przekroczenia uprawnień i przyjęcia korzyści majątkowej.

W akcie oskarżenia jest mowa o dwóch odcinkach na drodze krajowej numer 8, pomiędzy Białymstokiem i Jeżewem oraz Rawą Mazowiecką i Piotrkowem Trybunalskim, a także o odcinku budowanej autostrady A4 Radymno-Korczowa. Prokurator Zbigniew Jaskólski opisał działania oskarżonych następująco: uzgadniano jakie konsorcjum ma konkretny przetarg wygrać, a pozostali uczesnicy zmowy przetargowej - by nie czuli się stratni - stawali się podwykonawcami "w przeróżnych konfiguracjach". Udział w zmowie przetargowej jest zagrożony karą do trzech lat pozbawienia wolności, a wręczenie i przyjęcie korzyści majątkowej pozbawieniem wolności do lat 8. Do czasu wyjaśnienia tej sprawy Komisja Europejska wstrzymała wypłatę 3,5 miliarda złotych na budowę dróg w Polsce. Decyzję Brukseli minister rozwoju Regionalnego Elżbieta Bieńkowska nazwała "kuriozalną i niezrozumiałą". Szefowa resortu mówiła w radiowej Jedynce, że sprawa zostanie wyjaśniona do marca. - Nie przyznajemy się do żadnego błędu - oświadczyła.

IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>