PiS przypomniał wstępne propozycje unijne dotyczące Polski. Jesienią 2012 roku, sumy te zostały jednak znacznie ograniczone w związku z cięciami unijnego budżetu na lata 2014-2020.
Zdaniem szefa klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka, otrzymaliśmy dużo mniej, szczególnie jeśli chodzi o Wspólną Politykę Rolną. "Przyszłość miejscowości położonych z dala od wielkich centrów jest zagrożona bowiem, jak słyszymy jest to kwota o 7 miliardów mniejsza (od listopadowych propozycji Van Rompuya) więc jest to minimum minimorum" - uważa poseł Błaszczak.
Według wiceprezes PiS Beaty Szydło w tej sytuacji szczególnie ważne jest to jak te środki będą wydawane. "Chodzi o to, żeby nie były marnotrawione, żeby nad ich wydawaniem był właściwy nadzór.
Jak podkreślają politycy Prawa i Sprawiedliwosci "szczególną troską należy objąć teraz samorządy, które już po tej perspektywie unijne będą miały poważne kłopoty finansowe".
Polska w budżecie UE na lata 2014-2020 ma dostać ogółem prawie 106 miliardów euro, w tym ponad 72 i pół miliarda euro na rozwój regionów, a także 28,5 miliarda euro na rolnictwo. Teraz unijny budżet musi jeszcze zaakceptować Parlament Europejski.
Szczyt UE ws. budżetu>>>