Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Jaremczak 14.02.2013

Benedykt XVI: dla świata pozostanę ukryty

Po raz pierwszy od poniedziałkowej zapowiedzi abdykacji papież Benedykt XVI wypowiedział się na temat swej przyszłości.
Pusty papieski tronPusty papieski tron PAP/EPA/ALESSANDRO BIANCHI

Spotkał się w watykańskiej Auli Pawła VI z rzymskim duchowieństwem. Księża powitali go owacją na stojąco. Wielu płakało słuchając pożegnalnych słów.
- Chociaż ustępuję, będę zawsze blisko was wszystkich w modlitwie, a wy będziecie bliscy mnie, nawet jeśli pozostanę ukryty dla świata - wyznał papież zwracając się do kilku tysięcy księży.
W spontanicznym, trwającym prawie godzinę przemówieniu Benedykt XVI wspominał swoje życie kapłańskie oraz prace Soboru Watykańskiego, którego był ekspertem przed 50 laty. Przypomniał między innymi okoliczności powstania soborowej deklaracji "Nostra aetate" o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. Zauważył też, że wtedy jeszcze przedstawiciele Kościoła nie rozumieli potrzeby dialogu z islamem.
- Idziemy naprzód z Panem, mając pewność, że On zwycięży"- mówił papież pośród aplauzu rzymskich księży i proboszczów. Na zakończenie spotkania podkreślił: mamy nadzieję, że Pan nam pomoże; ja samotnie w modlitwie będę zawsze z wami.
Spotkania papieża z rzymskim duchowieństwem były zawsze stałym punktem jego planu zajęć na początku każdego roku.
PAP, tj