Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 14.02.2013

Lekarze: diklofenak zwiększa ryzyko zawału i udaru mózgu

Niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) zawierające diklofenak należy wycofać z rynku - alarmują specjaliści z Wielkiej Brytanii i Kanady na łamach "PLOS Medicine".
Lekarze: diklofenak zwiększa ryzyko zawału i udaru mózgusxc.hu/CC

Diklofenak od wielu lat jest jednym z najczęściej stosowanych niesteroidowych środków przeciwzapalnych o silnym działaniu zarówno przeciwzapalnym, jak również przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. Często zalecany jest chorym cierpiącym z powodu zapalenia stawów oraz po operacjach. Znajduje się w różnych preparatach, w postaci tabletek, żeli i czopków.
Według specjalistów - Patricii McGettigan z The London School of Medicine and Dentistry i Davida Henry'ego z University of Toronto - u chorych zażywających diklofenak zawały serca i udary mózgu zdarzają się o 40-60 proc. częściej niż u tych, którzy go nie stosują. Pod tym względem stwarza on takie samo, a nawet większe ryzyko niż rofekoksib, który wycofywano z rynku w 2004 roku (sprzedawany m.in. jako vioxx).
Lekarze podkreślają, że na rynku dostępne są bezpieczniejsze preparaty o podobny działaniu, takie jak naproksen. Z danych IMS Health z 2011 roku wynika, że w 15 analizowanych krajach sprzedaż diklofenaku jest średnio trzykrotnie większa niż naproksenu.
Prof. Paul Rolan z University of Adelaide zwraca jednak uwagę, że wszystkie środki przeciwbólowe, takie jak paracetamol, ibuprofen czy aspiryna, mogą powodować działania uboczne, szczególnie wtedy gdy są nadużywane. Jego zdaniem, preparaty przeciwbólowe należy zażywać w jak najmniejszych dawkach i możliwie najkrócej. Tak trzeba postępować zarówno stosując diklofenak jak i inne środki przeciwbólowe.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk