Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 20.02.2013

Niemcy: tajne dokumenty rządowe w internecie

Narodowodemokratyczna Partia Niemiec (NPD) opublikowała w internecie poufne dokumenty, gromadzone przez niemieckie władze jako dowody w planowanym wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o delegalizację skrajnie prawicowego ugrupowania.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu

Niemieckie władze w ciągu roku zebrały ponad tysiąc stron dokumentów, mających stanowić dowód na sprzeczną z konstytucją działalność prawicowo-radykalnego ugrupowania. NPD opublikowała w środę na swojej stronie internetowej skrót zgromadzonego przez władze na jej temat dossier. "Te dowody to propagandowy show" - napisali autorzy strony.
Przewodniczący parlamentarnej komisji spraw wewnętrznych Bundestagu Wolfgang Bosbach powiedział, że NPD chce skompromitować państwo. - To bardzo poważna sprawa - podkreślił polityk CDU. Ministerstwo spraw wewnętrznych rozważa możliwość podjęcia kroków prawnych przeciwko publikacji.
"Der Spiegel" pisze, że nie wiadomo, w jaki sposób NPD dotarła do poufnych dokumentów przekazywanych pomiędzy ministerstwami centralnymi i landowymi. Telewzja NDR twierdzi, że dokumenty pojawiły się już w poniedziałek na stronie alternatywnej sieci medialnej Indymedia.
Założona w latach 60. NPD gloryfikuje hitlerowską III Rzeszę, kwestionuje powojenne granice i propaguje rasistowskie hasła. Na szczeblu ogólnoniemieckim nie liczy się jako siła polityczna, jest natomiast aktywna w Niemczech wschodnich, przede wszystkim w Saksonii, gdzie ma ośmioro deputowanych w tamtejszym parlamencie (landtagu).
Poprzednia próba zdelegalizowana NPD zakończyła się niepowodzeniem. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego odrzucili w 2003 roku wniosek, uważając, że część materiału dowodowego mogła pochodzić od agentów niemieckiej policji obecnych we władzach partii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''