Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Ewa Durzańska 25.02.2013

Brzeziński: Potrzebne nowe zasady działania w sieci

Były doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego wyraził na łamach „Financial Times” opinię, że w obliczu anonimowych i niejawnych agresji jednych państw przeciwko drugim w cyberprzestrzeni należałoby stworzyć nowy kodeks postępowania.
Zbigniew BrzezińskiZbigniew Brzezińskiprezydent.pl

Swoją opinię argumentuje następująco: "Zaawansowane metody stosowania przemocy wobec odległych celów, a także ponadgraniczny, sponsorowany przez państwo terroryzm zacierają wyraźne granice między tym, co dopuszczalne, a tym co nie. Także postęp technologiczny zwiększył zakres działań, których sprawcy mogą być trudno wykrywalni i których można nie powstrzymać na czas"
Zauważył przy tym, że coraz częściej dochodzi do "niejawnych aktów przemocy bez formalnego wypowiedzenia wojny". Jednym z narzędzi stało się rozprzestrzenianie wirusów komputerowych, zlecanie tajnych zamachów na zagranicznych przywódców i naukowców zaangażowanych w badania nad rozwojem broni oraz hakerskie ataki na zagraniczne instytucje i prywatne firmy.
Zdaniem Brzezińskiego niektóre państwa opracowują obecnie metody ataku w cyberprzestrzeni mające na celu paraliż "systemów socjoekonomicznych i najważniejszych instytucji atakowanego państwa".
Dlatego też konieczna jest otwarta debata na temat nowych zagrożeń dla światowej stabilności tak aby zapobiec katastrofie na niespotykaną wcześniej skalę. Dlatego też rządy zaawansowanych technologicznie państw powinny ustanowić zasady mające zapobiec niejawnym aktom agresji. Procesowi temu przewodzić powinny Stany Zjednoczone ale dopiero po wzmocnieniu własnej obrony przeciw atakom trudnych do zidentyfikowania sprawców.
"Potrzeba ustanowienia takich zasad współistnienia staje się coraz bardziej paląca" - podkreśla Brzeziński .