Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 27.02.2013

Prezydent zrezygnował z ochrony osobistej

Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili zrzekł się w środę osobistej ochrony. Ochroniarze podlegają od wtorku bliskiemu współpracownikowi premiera Bidziny Iwaniszwilego.
Micheil SaakaszwiliMicheil SaakaszwiliJfimley James Fimley/Wikimedia Commons/public domain

Poinformowała o tym służba prasowa Sakaszwilego.

Iwaniszwili mianował we wtorek swego osobistego ochroniarza na stanowisko dyrektora agencji odpowiadającej za ochronę gruzińskich osobistości oficjalnych, w tym prezydenta.

Administracja prezydenta pokazała w środę nagranie wideo, na którym Saakaaszwili opuszcza pałac prezydencki jedynie w towarzystwie żony Sandry i udaje się samochodem, który prowadzi, na lotnisko, skąd miał odlecieć z wizytą oficjalną do Azerbejdżanu.

Wygrana koalicji Iwaniszwilego w wyborach parlamentarnych w październiku ubiegłego roku zakończyła trwającą blisko 10 lat dominację Saakaszwilego na gruzińskiej scenie politycznej. Po raz pierwszy od rewolucji róż w 2003 roku, po której Saakaszwili skierował kraj ku Zachodowi, premier i prezydent wywodzą się z dwóch różnych obozów politycznych. Są one obecnie w głębokim konflikcie.

Po dojściu Iwaniszwilego do władzy aresztowano ponad 20 byłych funkcjonariuszy z obozu Saakaszwilego. Zatrzymano m.in. byłego ministra spraw wewnętrznych i byłego szefa sztabu sił zbrojnych.

Postępowanie rządu wobec prezydenta zostało kilkakrotnie skrytykowane przez polityków Unii Europejskiej i USA.

''