W mediach mówi się coraz częściej o gorącej atmosferze w Platformie Obywatelskiej i podziałach, które uwidoczniły się w trakcie dyskusji o związkach partnerskich. Niektórzy przewidują, że konserwatywne skrzydło PO może oderwać się od partii. Posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska mówiła ostatnio, że konserwatyści bardziej pasują do Prawa i Sprawiedliwości. John Godson w rozmowie z tygodnikiem "Uważam Rze" zapewnia, że nie zamierza opuszczać Platformy.
- W partii jestem od samego jej początku. W styczniu bieżącego roku minęło dokładnie dziewięć lat, odkąd zdecydowałem się wstąpić w jej szeregi. Wielu lokalnych działaczy PO stało się członkami za moją namową. W tym kontekście moje wystąpienie z partii byłoby niewłaściwe - podkreśla poseł PO.
Co będzie dalej z Platformą? - To pytanie za milion dolarów. Nie wiem. Wydaje mi się, że wyjdziemy z tego. Będziemy przechodzili kolejne kryzysy, dojrzewali i przejdziemy - zaznacza John Godson. Polityk podkreśla, że w PO jest ze względu na Donalda Tuska. - Ja tego nie ukrywam. Będę go wspierał. Ale w sprawach światopoglądowych działam po swojemu, bo uważam, że Polska powinna bronić wartości - dodaje Godson.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
"Uważam Rze"/aj