Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 14.03.2013

Łódź: zabójstwo na Piotrkowskiej. Sprawca był niepoczytalny?

20-latek podejrzany o zabójstwo rówieśnika na ul. Piotrkowskiej w Łodzi zostanie poddany obserwacji psychiatrycznej.
Łódź: zabójstwo na Piotrkowskiej. Sprawca był niepoczytalny?policja.gov.pl

Jak poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, biegli psychiatrzy, którzy badali podejrzanego o zabójstwo Rafała N., uznali, że nie są w stanie wydać jednoznacznej opinii dotyczącej stanu psychicznego i poczytalności podejrzanego w chwili popełnienia zbrodni. Uznali, że konieczne jest przeprowadzenie obserwacji.
- Uwzględniając stanowisko biegłych, skierujemy w najbliższych dniach do sądu okręgowego wniosek o poddanie podejrzanego czterotygodniowej obserwacji sądowo-psychiatrycznej w szpitalu Zakładu Karnego nr 2 w Łodzi - powiedział Kopania.
W środę w nocy, w godz. od 2 do 3, w miejscu, gdzie doszło do tragicznych wydarzeń, przeprowadzona została wizja lokalna z udziałem podejrzanego. Uczestniczył w niej także prokurator, obrońca oraz biegły z zakresu mechanizmu powstawania śladów. - W jej trakcie podejrzany przedstawił swoją wersję przebiegu zdarzeń w sposób bardzo zbliżony do złożonych wcześniej wyjaśnień. Wskazał także miejsce, gdzie porzucił nóż - wyjaśnił Kopania.
Prokuratura otrzymała już wyniki badań biologicznych i daktyloskopijnych. Nadal trwają przesłuchania. Po zdarzeniu zabezpieczono nagrania z kamer monitoringu miejskiego i nóż, który sprawca porzucił na ulicy.
Do zbrodni doszło w nocy z 15 na 16 lutego na głównej ulicy miasta - Piotrkowskiej. 20-letni chłopak i dziewczyna bawili się w jednym z pubów. Po wyjściu z lokalu usiedli na murku i rozmawiali. Gdy obok nich przechodziło dwóch mężczyzn, jeden z nich, Rafał N., potknął się o nogę dziewczyny. Wrócił, uderzył ją otwartą dłonią w twarz i odszedł. 20-latek pobiegł za napastnikiem. Ten wyciągnął nóż i kilkanaście razy ugodził chłopaka. Jak się później okazało, na ciele ofiary stwierdzono 11 ran od noża.
Tego samego dnia policja zatrzymała 20-letni Rafała N., który stawił się na komisariacie w chwili, gdy jechali po niego policjanci. Zatrzymano także jego 23-letniego kolegę Bartłomieja K. Obaj potwierdzili na policji przebieg zdarzenia. Nie potrafili wytłumaczyć swojego zachowania. Przyznali, że byli pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Rafał N. usłyszał zarzut zabójstwa oraz naruszenie nietykalności cielesnej kobiety. Grozi mu dożywocie. Bartłomiej K. jest podejrzany o nieudzielenie pomocy osobie będącej w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. Grozi mu kara do trzech lat więzienia. Obaj mężczyźni są aresztowani. Byli już wcześniej notowani.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk