Logo Polskiego Radia
PAP
Petar Petrovic 02.04.2013

Poradnik o seksie dla muzułmanów przełamuje tabu

Poradnik seksualny dla muzułmańskich małżonków "Top secret" Widad Lutah wywołała burzę, łamiąc tabu milczenia na temat seksu wśród muzułmanów, choć autorka ściśle trzyma się zaleceń szariatu i Koranu.
W Niemczech przybywa radykalnych muzułmanówW Niemczech przybywa radykalnych muzułmanówGlow Images/East News

Zanim Lutah wydała swoją książkę, uzyskała aprobatę od wiceprezydenta i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejka Muhammada ibn Raszida al-Maktuma, który wyznaczył ją jako pierwszą i jedyną do tej pory kobietę doradcę rodzinnego w sądzie.

W książce porusza ona najróżniejsze zagadnienia pożycia intymnego małżonków, podpierając się Koranem, zaleceniami islamskiego prawa, czyli szariatu, i nauczaniem islamskich mędrców. "Czy wolno małżonkom kąpać się razem?", "Czy wolno małżonkom całować wszystkie części ciała?", "Czy seks analny jest dozwolony?" - na te i inne pytania odpowiada "Top secret".

Nie przypadkiem książka została ocenzurowana w Arabii Saudyjskiej, a autorka została oskarżona o bluźnierstwo. Niektórzy grozili jej śmiercią. Nazywano ją "agentką Ameryki i Izraela", o czym Lutah mówiła w wywiadzie dla "Arabian Business" w kwietniu 2010 roku.

Autorka w marcu bieżącego roku po raz drugi znalazła się na liście najbardziej wpływowych kobiet świata arabskiego ogłoszonej przez magazyn "Arabian Business".

Pomysł napisania islamskiego poradnika seksu narodził się w 2006 roku, gdy okazało się, że coraz więcej kobiet przychodzi do Lutah ze swoimi problemami małżeńskimi. Dzięki wywiadowi, którego udzieliła telewizji Al-Arabija. ludzie dowiedzieli się, że jest ktoś, z kim mogą na tematy seksu rozmawiać.
Widad Lutah planuje wydanie drugiej części książki "Top secret" i całej serii o edukacji seksualnej dla wszystkich grup wiekowych, zaczynając od przedszkolaków. Drugi tom "Top secret" jest poświęcony stosunkom homoseksualnym. Teraz autorka oddała go do cenzury rządowej, czyli do szejka i imama.

pp/PAP

Galeria: dzień na zdjęciach >>>