Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 10.04.2013

Katastrofa smoleńska. Gągor: trzy lata nie ukoiły bólu po stracie męża

- Myślenie o tym, co się stało w Smoleńsku jest dla mnie ciężkie i trudne - mówi wdowa po generale Franciszku Gągorze Lucyna Gągor.
Rodziny ofiar katastrofy oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych wzięli udział w uroczystościach zorganizowanych na Cmentarzu Woskowym na Powązkach.Rodziny ofiar katastrofy oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych wzięli udział w uroczystościach zorganizowanych na Cmentarzu Woskowym na Powązkach.PAP/Jakub Kamiński

Lucyna Gągor podkreśla, że mówi się, że po trzech latach rany po stracie bliskiej osoby powinny się wyleczyć, w jej przypadku tak się nie stało. - Trzy lata nie ukoiły bólu po stracie męża - zaznacza. Dodaje, że wpływ na to ma fakt, iż przyczyny katastrofy smoleńskiej - jej zdaniem - nie zostały wyjaśnione. - Myślenie o tym, co się stało w Smoleńsku jest dla mnie ciężkie i trudne - przyznaje.
Gągor podkreśla, iż nie można winić społeczeństwa ani rodzin ofiar katastrofy, że na tle tej tragedii doszło do podziału i rozgorzał spór. - Uważam, że gdyby przyczyny katastrofy zostały wyjaśnione byłoby zupełnie inaczej. Społeczeństwo byłoby razem z rodzinami, a te miałaby więcej siły do życia - mówi.
Trzecia rocznica katastrofy smoleńskiej. Relacja na żywo>>>
Wdowa po generale dodaje, że chciałaby, aby wszyscy razem ponad podziałami uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. - 10 kwietnia i nawet kilka dni po katastrofie społeczeństwo było zjednoczone, teraz tego brakuje - podkreśla.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Pasażerowie, w tym wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej, zmierzali na uroczystości w Lesie Katyńskim.
ZOBACZ SERWIS SPECJALNY: KATASTROFA SMOLEŃSKA>>>
IAR, PAP, kk