Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 11.04.2013

Poznań: seksuolog Lechosław Gapik skazany na cztery lata więzienia

Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał, że lekarz jest winny molestowania sześciu pacjentek.
Seksuolog Lechosław Gapik podczas ogłoszenia wyroku w Sądzie Rejonowym w PoznaniuSeksuolog Lechosław Gapik podczas ogłoszenia wyroku w Sądzie Rejonowym w PoznaniuPAP/Jakub Kaczmarczyk

Lechosław Gapik - decyzją sądu - dostał także sześcioletni zakaz wykonywania zawodu i prowadzenia działalności gospodarczej jako terapeuty. Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator chciał dla oskarżonego dwóch lat więzienia i zakazu prowadzenia terapii.
Psycholog nie chciał komentować decyzji sądu. Jego obrońca zapowiedział złożenie apelacji. - Będzie apelacja, bo jest to kwestia oceny pewnej terapii, dotyczącej (...) zaburzeń seksuologicznych, a nie bólu gardła, brzucha czy migdałów. Na to trzeba trochę inaczej patrzeć, a oceny biegłych były odmienne - powiedział mecenas Andrzej Koch.
Ze względu na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonych, proces od początku toczył się bez udziału publiczności. Uzasadnienie wyroku jest niejawne.
Postępowanie w sprawie molestowania pacjentek prokuratura prowadziła od końca marca 2010 roku. Terapeutę oskarżono o sześć przestępstw dotyczących doprowadzenia podstępem do poddania się "innej czynności seksualnej" jego pacjentek.
Sprawa wyszła na jaw w marcu 2010 roku po emisji reportażu w telewizji. Wystąpiły w nim pacjentki, które oskarżyły profesora o molestowanie. Jedna z nich nagrała ukrytą kamerą to, co się działo podczas wizyty w gabinecie lekarza w poznańskich Ratajach.
Gapik publicznie odniósł się do tych zarzutów i tłumaczył, że audycja była prowokacją, w której przedstawiono jego "działalność kliniczną w sposób wysoce tendencyjny i nieprawdziwy". Zaznaczył, że stosuje "specyficzną, autorską formę terapii behawioralnej, opracowaną przez niego na podstawie posiadanej wiedzy teoretycznej i wieloletniego doświadczenia klinicznego".
W kwestii oskarżenia go o molestowanie seksualne pacjentek na swojej stronie internetowej napisał, że sam był biegłym sądowym i potrafi ocenić, kiedy zachowanie jest, a kiedy nie jest molestowaniem seksualnym.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk