Wielka Brytania: pogrzeb Margaret Thatcher. Polskę reprezentować będą...

Także Lech Wałęsa pojedzie na pogrzeb Margaret Thatcher - poinformował prezes Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński. Zapytany o to, czy były prezydent uda się do Londynu w ramach oficjalnej delegacji, Gulczyński odmówił odpowiedzi.
Na liście zaproszonych na pogrzeb byłej brytyjskiej premier jest 2,3 tys. nazwisk. Tyle osób może pomieścić anglikańska katedra św. Pawła w Londynie, w której w środę odbędą się uroczystości.
Weźmie w nich udział m.in. królowa Elżbieta II, ministrowie brytyjskiego rządu i wszyscy byli premierzy. Kancelaria Davida Camerona poinformowała, że na liście znaleźli się przedstawiciele 200 państw i organizacji, z którymi Wielka Brytania utrzymuje stosunki dyplomatyczne. Zaproszeni zostali m.in. wszyscy prezydenci USA i szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Dwaj najważniejsi polityczni partnerzy Thatcher z czasów schyłku zimnej wojny - ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow i były kanclerz Niemiec Helmut Kohl - zapowiedzieli, że z powodów zdrowotnych nie wezmą udziału w uroczystościach. Podobną deklarację złożyła Nancy Reagan, wdowa po byłym prezydencie USA Ronaldzie Reaganie.
Argentynę, z którą Wielka Brytania pod rządami Thatcher prowadziła w 1982 roku wojnę o Falklandy, będzie reprezentował ambasador. Prezydent Cristina Kirchner nie otrzymała zaproszenia, co tłumaczone jest napiętymi stosunkami obu państw w związku ze sporem o wyspy.
Pogrzeb byłej premier nie ma statusu pogrzebu państwowego, ale określa się go jako "pogrzeb z ceremoniałem", w tym honorami wojskowymi. Koszt wycenia się na 8-10 mln funtów szterlingów. Uroczystości będą transmitowane w telewizji, a mieszkańcy Londynu i turyści będą mogli uczestniczyć w procesji z siedziby parlamentu - Pałacu Westminsterskiego, w którego kaplicy dzień wcześniej ma zostać wystawiona trumna z ciałem byłej premier, do katedry.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk