Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 10.05.2013

Turek mówił po turecku. Został ukarany

W Bułgarii dobiegła końca kampania wyborcza przed przyśpieszonymi wyborami parlamentarnymi. W ostatnim dniu kampanii Centralna Komisja Wyborcza ukarała kandydata mniejszości tureckiej za używanie podczas spotkań z wyborcami języka tureckiego.
Kampania przed wyborami w BułgariiKampania przed wyborami w BułgariiPAP/EPA/

Przedterminowe wybory w Bułgarii są efektem rozwiązania parlamentu po protestach społecznych w tym kraju, które miały miejsce w lutym.

Ukarany polityk tureckiego Ruchu na rzecz Praw i Swobód przemawiał w języku tureckim podczas wiecu wyborczego w swym okręgu. Według ordynacji wyborczej, w kampanii można było jednak używać wyłącznie bułgarskiego. Dlatego Lyutvi Mestan został ukarany.

Partia, którą reprezentuje ma szanse na uzyskanie trzeciego miejsca w niedzielnych wyborach. Charakteryzując elektorat tej partii Ognyan Minchev, dyrektor sofijskiego Instytutu Studiów Regionalnych i Międzynarodowych wyjaśniał w rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia, iż partia ta monopolizuje głosy społeczności etnicznych wyznających islam.

Według ostatnich sondaży, 34% wyborców zagłosuje na ugrupowanie Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii. Na drugie miejsce może liczyć Bułgarska Partia Socjalistyczna z 25% poparciem. W sumie do bułgarskiego parlamentu ma szanse wejść osiem partii. Zdaniem analityków, oznacza to, iż konieczne będzie stworzenie koalicji parlamentarnej i rządowej.

''