Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 03.06.2013

Tupolew wróci do Polski? Rosja: po zakończeniu śledztwa

Przewodnicząca Rady Federacji Walentyna Matwijenko oświadczyła, że śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem trwa i szczątki samolotu pozostaną w Rosji do zakończenia tego postępowania.
Rozbity Tu-154 pod SmoleńskiemRozbity Tu-154 pod Smoleńskiemstaszewski/Wikimedia Commons
Posłuchaj
  • Przewodnicząca Rady Federacji Walentyna Matwijenko: jak tylko zakończy się śledztwo cały wrak samolotu zostanie przekazany stronie polskiej. I jeszcze raz chce podkreślić, że nie ma tu mowy o politycznej woli żadnej ze stron, jedynym regulatorem jest tu prawo i innego rozwiązania, iż zgodne z prawem być nie może.
Czytaj także

W Niżnom Nowogrodzie trwa Piąte Forum Regionów Polska-Rosja, w którym uczestniczy marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Na konferencji prasowej Walentyna Matwijenko zapytana, kiedy wrak samolotu wróci do Polski stwierdziła, że szczątki samolotu są dowodami rzeczowymi i są potrzebne w śledztwie. Przewodnicząca Rady Federacji powiedziała, że jak tylko zakończy się śledztwo cały wrak samolotu zostanie przekazany stronie polskiej. Dodała także, że nie zależy to od woli politycznej. - Wszystko musi odbyć się zgodnie z prawem - dodała Matwijenko.

Z kolei marszałek Senatu przypomniał, że strona polska oczekuje szybkiego zwrotu wraku tupolewa. Jak oświadczył, polska prokuratura także prowadzi śledztwo i bez wraku nie może go zakończyć.

W rozmowie z Bogdanem Borusewiczem, przewodnicząca Rady Federacji poruszyła także sprawę Acronu. Wyraziła opinię, że w Polsce "stworzono bariery polityczne" dla rosyjskich firm. Acron chciał kupić pakiet 66 proc. akcji Azotów Tarnów. Marszałek Senatu odnosząc się do tej wypowiedzi stwierdził, że to była próba "wrogiego przejęcia", ponieważ nie było planów sprzedaży Azotów.

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

IAR/aj