Logo Polskiego Radia
IAR
Martin Ruszkiewicz 18.06.2013

Szczyt G8: Obama i Putin różnią się w sprawie Syrii

Prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Władimir Putin, nie zgodzili się na szczycie G8 w Irlandii Północnej co do tego, w jaki sposób zakończyć trwający ponad dwa lata konflikt w Syrii.
Barack Obama (L) i Władimir PutinBarack Obama (L) i Władimir Putin PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/RIA NOVOSTI/KREMLIN POOL

Po rozmowie z Barackiem Obamą na szczycie w Eniskillen, Władymir Putin oświadczył, że obie strony odmiennie oceniają sytuację.

- Nasze stanowiska nie są w pełni zbieżne, lecz jesteśmy jednomyślni co do wspólnego zamiaru zakończenia przemocy i powstrzymania rosnącej liczby ofiar w Syrii, rozwiązania problemów pokojowymi metodami, w tym rozmowami w Genewie - oświadczył prezydent Rosji.

Jest to duże niedomówienie, gdyż było to de facto spotkanie przywódców gotowych zbroić dwie wojujące strony. Prezydent Obama powiedział jednak, że obaj z prezydentem Putinem opowiadają się za jak najszybszą konferencją pokojową w Genewie i obaj nie chcą, aby w Syrii stosowano broń chemiczną.

Wcześniej prezydent Francji Francois Hollande dołączył do głosów sprzeciwu wobec postawy Moskwy mówiąc: "Jak możemy pozwolić, aby Rosja nadal posyłała broń reżymowi Baszara al-Assada, podczas gdy opozycja otrzymuje bardzo niewiele i jest masakrowana?"

W niedzielę rosyjski prezydent spotkał się w Londynie z gospodarzem szczytu, brytyjskim premierem Davidem Cameronem i wynik tych rozmów był podobny. Na wspólnej konferencji prasowej Władymir Putin nie krył, że nie zamierza przerwać dostaw broni dla reżymu syryjskiego. Pytał też - nawiązując do znanego wideo nakręconego w Syrii - czy zachód jest gotów zbroić ludożerców.

Paryż i Londyn doprowadziły niedawno do zawieszenia unijnego embarga na dostawy broni dla powstańców w Syrii. Prezydent Obama potwierdził zaś doniesienia, że armia syryjska użyła przeciw nim broni gazów bojowych i w związku z tym Ameryka jest gotowa zbroić opozycję.

''mr