Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 25.06.2013

Podejrzany o fałszywe alarmy bombowe zatrzymany w Chrzanowie

Jak powiedział rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski mężczyzna został zatrzymany we własnym mieszkaniu w Chrzanowie.
Policja i straż pożarna przy budynkach szpitala im. Stanisława Leszczyńskiego w Katowicach. Po fałszywych alarmach o podłożeniu ładunków wybuchowych w całym kraju policja sprawdziła 22 obiekty, ewakuowano 2,5 tys. osób.Policja i straż pożarna przy budynkach szpitala im. Stanisława Leszczyńskiego w Katowicach. Po fałszywych alarmach o podłożeniu ładunków wybuchowych w całym kraju policja sprawdziła 22 obiekty, ewakuowano 2,5 tys. osób.PAP/EPA/Andrzej Grygiel

Jak dodał Sokołowski, "na razie typujemy, że to on może stać za dzisiejszym zamieszaniem, natomiast jeszcze musimy go przesłuchać, wykonać wiele innych czynności, żeby wiedzieć z większą pewnością" - dodał rzecznik policji. Podkreślił, że "zatrzymanie było możliwe dzięki olbrzymiej pracy analitycznej policjantów".

"Skuteczną metodą przeciwko większości tego typu przypadków będzie przekonanie o nieuchronności i wysokości kary" - powiedział premier Donald Tusk. "Rada to złapać, osądzić i wsadzić do więzienia, niezależnie od intencji, czy to jest głupi kawał, czy działalność przestępcza" - dodał premier.

Wcześniej na konferencji prasowej w Warszawie szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że przestępcy posługiwali się "dość wyrafinowanymi technikami zacierania własnych śladów". "Miejmy nadzieję, że jakoś sobie z tym poradzimy" - dodał.
Sienkiewicz zaznaczył, że fałszywe alarmy bombowe zdarzają się w Polsce prawie codziennie i zdecydowana większość sprawców tych przestępstw jest wykrywana przez policję.

Alarmy bombowe - tu czytaj więcej>>>\