W zaplanowanej na południe konferencji prasowej uczestniczyć ma m.in. szef warszawskiej Wojskowej Prokuratury Okręgowej płk Ireneusz Szeląg.
Na przełomie września i października zeszłego roku w Smoleńsku polscy śledczy i biegli zabezpieczyli do specjalistycznych badań laboratoryjnych ponad 250 różnego rodzaju próbek - wymazów, próbek gleby i wycinków materiałów z wraku.
We wtorek prokuratura otrzymała sprawozdanie biegłych z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji dotyczące analiz tego materiału.
Katastrofa smoleńska: serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>>
Artykuł "Trotyl na wraku tupolewa"
Sprawa tych badań stała się głośna, gdy w końcu października zeszłego roku "Rzeczpospolita" napisała, że śledczy jesienią 2012 r. na wraku samolotu znaleźli ślady trotylu i nitrogliceryny. Prokuratura wojskowa wskazywała, że wyświetlenie się napisu TNT na detektorze używanym przez ekspertów podczas pobierania próbek z wraku nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem obecności trotylu.
Na początku marca prokuratura informowała, że na ówczesnym etapie badań próbek biegli nie stwierdzili śladów materiałów wybuchowych.
PAP/IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>