Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 30.06.2013

Afera podsłuchowa? Niemcy chcą wyjaśnień od USA

Niemcy domagają się wyjaśnień w sprawie podsłuchów, które Amerykanie mieli zainstalować w siedzibach przedstawicielstw Unii Europejskiej.
Sprawa podsłuchów jest szeroko komentowana w niemieckiej prasieSprawa podsłuchów jest szeroko komentowana w niemieckiej prasiePAP/EPA/PETER KNEFFEL

Niemiecka minister sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger stwierdziła, że sprawa przypomina czasy zimnej wojny. Minister podkreśliła, że trzeba natychmiast wyjaśnić w sposób wyczerpujący i ostateczny, czy doniesienia medialnie o użyciu przez USA środków niewspółmiernych do potrzeb są prawdziwe, czy nie. O tym, że amerykańskie służby specjalne podsłuchiwały dyplomatów Unii Europejskiej, doniósł niemiecki tygodnik "Der Spiegel". Gazeta powołała się na informację od ukrywającego się byłego pracownika CIA Edwarda Snowdena.

"Der Spiegel" podał na swoich stronach internetowych, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego podsłuchiwała rozmowy telefoniczne w przedstawicielstwach Unii Europejskiej w Waszyngtonie i Nowym Jorku. Służby miały też kontrolować komunikację elektroniczną unijnych dyplomatów. Z informacji tygodnika wynika także, że pięć lat temu Agencja próbowała podsłuchiwać rozmowy w siedzibie Rady Unii Europejskiej w Brukseli, czyli w miejscu, gdzie odbywają się unijne szczyty. "Der Spiegel" jako źródło tych wiadomości wskazuje ściśle tajne dokumenty ujawnione przez Edwarda Snowdena.

Afera PRISM - więcej informacji >>>

Ten były analityk CIA na początku czerwca zdradził światowym mediom sposoby inwigilacji obywateli przez administrację Baracka Obamy. Obecnie Snowden ukrywa się, prawdopodobnie w Rosji. W Stanach Zjednoczonych zarzuca mu się zdradę i szpiegostwo. Wyjaśnień w tej sprawie zażądał już przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.

''IAR/aj