Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 12.07.2013

Zaginiona Iwona Wieczorek jest w Paryżu? "Widziałem ją w McDonald's"

Pracujący we Francji tczewianin twierdzi, że 30 czerwca w jednej z paryskich restauracji widział Iwonę Wieczorek, której poszukiwania trwają od dwóch lat.
Iwona WieczorekIwona WieczorekFacebook

Mężczyzna - Mariusz - powiedział "Gazecie Wyborczej", że ostatniego dnia czerwca spacerował po Paryżu z koleżanką. Ok. godz. 18 weszli do restauracji McDonald's przy Champs-Elysees. Uwagę mężczyzny przykuła młoda blondynka. Kobieta rozmawiała po polsku z malutkim chłopcem, mulatem. Dopiero w drodze do metra tczewianin skojarzył, że zna twarz kobiety z artykułów w polskich mediach, że to zaginiona Iwona Wieczorek. Wrócił więc do restauracji, ale blondynki już nie było.
Mariusz poinformował o sprawie znajomego policjanta z Tczewa. Ten polecił mu zadzwonić do komendy w Gdańsku i matki Iwony. Matka zaginionej skontaktowała się z kolei z szefową Stowarzyszenia "Bez śladu" Justyną Bereśniewicz, która była akurat we Francji. Bereśniewicz spotkała się z Mariuszem, poszli razem do restauracji, w której mężczyzna widział Iwonę. Menadżer lokalu wyjaśnił im, że mają zapis monitoringu, ale udostępnią go tylko policji.
Na komisariacie policji w Paryżu okazało się, że Iwona Wieczorek nie figuruje na liście zaginionych. Nie było więc podstaw do interwencji. Matka zaginionej usłyszała od polskiej policji, która została poinformowana o zdarzeniu, że Iwona od dawna jest na europejskiej liście osób zaginionych. Funkcjonariusze podkreślili, że są w kontakcie z francuską policją.
17 lipca 2010 roku 19-letnia Iwona Wieczorek wyszła z jednej z sopockich dyskotek. Do domu jednak nie dotarła.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
gazeta,.pl, kk