Makabryczna hodowla yorków w Łomiankach. Psy mieszkały w klatkach w piwnicy

Na teren posesji w podwarszawskich Łomiankach weszły w piątek policja i służby weterynaryjne - powiedział Andrzej Browarek ze stołecznej policji.
- Psy znajdowały się w pomieszczeniach piwnicznych. Były w bardzo złym stanie, znajdowały się w klatkach metalowych. Policjanci wezwali na miejsce straż pożarną, gdyż fetor, który tam był w środku powodował, że nie można było w tych pomieszczeniach przebywać. Trzeba było je dokładnie przewietrzyć i dopiero wtedy policjanci mogli dalej wykonywać czynności - wyjaśnia Browarek.
Po interwencji służb większość psów została przewieziona do klinik weterynaryjnych. Inne trafiły do schronisk dla zwierząt.
Policja poinformowała, że właścicielka posesji, na której przetrzymywano zwierzęta, jest zrzeszona w związku kynologicznym, w związku z czym powinna wiedzieć, jak opiekować się pupilami. Kobieta została już przesłuchana przez funkcjonariuszy. Na razie przebywa na wolności. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR, bk