IAR / PAP
Katarzyna Karaś
30.07.2013
Akcja ABW w Warszawie. Agenci przejęli broń, materiały wybuchowe i amunicję
Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej ze źródeł zbliżonych do sprawy, zatrzymany mężczyzna kontaktował się w przeszłości z Brunonem K.
Policjanci zabezpieczają teren działań ABW i policji na jednej z posesji przy ul. Paganiniego w warszawskich WłochachPAP/Jakub Kamiński
Galeria
Posłuchaj
-
Rzecznik krakowskiej prokuratury Piotr Kosmaty o akcji ABW (IAR)
Czytaj także
We wtorek funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukali dom jednorodzinny w warszawskich Włochach w ramach czynności procesowych zleconych przez prokuraturę apelacyjną w Krakowie w sprawie Brunona K. Znaleźli w nim broń, amunicję i materiały wybuchowe, w tym trotyl. - Co do zabezpieczonych przedmiotów wypowiedzą się biegli - zastrzegł rzecznik ABW Maciej Karczyński
Z nieoficjalnych informacji PAP, wynika, że funkcjonariusze na miejscu zastali jedną osobę, która została zatrzymana. - Z zatrzymanym będą wykonywane czynności. Zostanie przewieziony najpierw do siedziby Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a potem do Krakowa [krakowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie Brunona K.] - powiedział rzecznik ABW.
Brunon K. został zatrzymany 9 listopada ub. roku. Według śledczych zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu cztery tony materiałów wybuchowych umieszczonych w samochodzie. Do eksplozji miało dojść podczas posiedzenia z udziałem prezydenta, premiera i ministrów - w trakcie rozpatrywania w Sejmie projektu budżetu. W śledztwie Brunon K. nie przyznał się do przygotowywania zamachu. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk