Logo Polskiego Radia
IAR
Beata Krowicka 31.07.2013

Aktywista spędzi 24 godziny w klatce. Protestuje przeciwko ZOO i cyrkom

Przed Urzędem Miasta w Szczecinie stanęła klatka, w której zamknął się aktywista Łukasz Musiał. Chce w ten sposób uwrażliwić mieszkańców miasta na cierpienia zwierząt mieszkających w ZOO i pracujących w cyrkach.
Łukasz Musiał, aktywista Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta, zamknął się na 24 godziny w klatce przed szczecińskim urzędem miasta, chcąc w ten sposób zaprotestować przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w cyrkachŁukasz Musiał, aktywista Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta!, zamknął się na 24 godziny w klatce przed szczecińskim urzędem miasta, chcąc w ten sposób zaprotestować przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w cyrkachPAP/Marcin Bielecki

- Wiem, dlaczego jestem w klatce. To forma protestu. Zwierzęta nie mają tej świadomości. Nie wiedzą dlaczego są zamknięte, dlaczego odebrano im wolność - mówi Łukasz Musiał, aktywista ze Szczecińskiej Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta. Spędzi on 24 godziny w klatce, by w ten sposób uwrażliwić mieszkańców miasta na cierpienia zwierząt mieszkających w ZOO i pracujących w cyrkach.
To pierwsza taka akcja w Polsce.
Akcja ma również na celu zainteresować problemem szczeciński magistrat. Urząd Miasta popiera występy cyrków z udziałem zwierząt na terenie miasta. Aktywiści będą zbierali podpisy pod petycją w tej sprawie. Protest zakończy się w czwartek o godz. 7:00 rano.
W Wielkiej Brytanii, Austrii, Chorwacji czy Słowenii obowiązuje zakaz pracy dzikich zwierząt w cyrkach. W wielu miastach na świecie wprowadzono lokalny zakaz wykorzystywania zwierząt do celów rozrywki, mimo że prawo krajowe na to zezwala.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR, bk