Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 06.08.2013

Zagrożenie nie mija. Niemcy nie otwierają ambasady

Z powodu utrzymującego się zagrożenia terrorystycznego ambasada Niemiec w stolicy Jemenu, Sanie, pozostanie tymczasowo zamknięta - poinformował we wtorek niemiecki MSZ, choć jeszcze dzień wcześniej zapowiadano, że otwarcie placówki nastąpi właśnie we wtorek.
Ambasada Niemiec w JemenieAmbasada Niemiec w JemeniePAP/EPA/YAHYA ARHAB

Niemiecka ambasada będzie zamknięta z powody niezmienionej, krytycznej oceny sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa - podała rzeczniczka resortu w Berlinie.
Jeszcze w poniedziałek władze w Berlinie zapowiadały, że niemieckie przedstawicielstwo dyplomatyczne w Sanie zostanie otwarte we wtorek i będzie funkcjonować normalnie.
Telewizja NBC podała w poniedziałek, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) przechwyciła niedawno tajne komunikaty wymieniane przez przywódcę Al-Kaidy Ajmana al-Zawahiriego oraz Nasira al-Wahajsziego, szefa Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego (AQAP) z centralą w Jemenie, z których wynikało, że Al-Kaida planowała duży zamach na amerykański cel.
Z powodu uznawanej za realną groźby zamachów terrorystycznych Stany Zjednoczone zamknęły ponad 20 swoich ambasad i konsulatów na Bliskim Wschodzie i w Afryce. 19 z nich nie będzie działać do 10 sierpnia.
Z kolei Niemcy, Francja i Wielka Brytania czasowo zamknęły ambasady w Sanie. Norwegia zamknęła swoje placówki konsularne w Arabii Saudyjskiej i Jordanii, a w innych norweskich placówkach dyplomatycznych na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństw

PAP/agkm

Żołnierze
Żołnierze przy ambasadzie Wielkiej Brytanii w Sanie, EPA/YAHYA ARHAB

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

''