Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 25.08.2013

Syria ostrzega USA przed interwencją. I "nie pozwoli na badanie ataku pod Damaszkiem"

Syria nie zamierza wpuścić misji ONZ na tereny, gdzie miało dojść do użycia broni chemicznej – powiedział o tym minister informacji tego kraju. Dodał, że po interwencji USA w Syrii „zapłonąłby Bliski Wschód”.
Niszczyciel USS Mahan (DDG 72) - pozostanie w rejonie Morza Śródziemnego. Miał go zastąpić USS Rampage, ale zdecydowano, że do niego dołączy. Pozostałe niszczyciele w rejonie M. Śródziemnego to USS Gravelly i USS Barry - piszą agencjeNiszczyciel USS Mahan (DDG 72) - pozostanie w rejonie Morza Śródziemnego. Miał go zastąpić USS Rampage, ale zdecydowano, że do niego dołączy. Pozostałe niszczyciele w rejonie M. Śródziemnego to USS Gravelly i USS Barry - piszą agencje PAP/EPA/US NAVY / MC1 JULIE MATYASCIK

Damaszek ostrzegł w niedzielę USA przed interwencją wojskową w Syrii; akcja taka "rozpaliłaby pożar na Bliskim Wschodzie" - powiedział syryjski minister informacji Omran Ahid ez-Zubi.
- Amerykańska interwencja militarna wywoła bardzo poważne konsekwencje i będzie kulą ognia, od której zapłonie Bliski Wschód - powiedział, według państwowej agencji SANA, minister informacji.

Stany Zjednoczone gotowe do militarnego scenariusza w Syrii >>>
Dodał też, że misja inspektorów ONZ nie zostanie wpuszczona na tereny, gdzie miało dojść do użycia broni chemicznej, ponieważ nie znajdują się one na uzgodnionej wcześniej liście miejsc, które mogłyby podlegać inspekcji.

Ez-Zubi powiedział, że Damaszek będzie współpracował z misją ONZ, ale nie zezwoli na żadną "inspekcję, która podważałaby narodową suwerenność" Syrii.

Iran ostrzega USA przed interwencją w Syrii >>>
Rząd prezydenta Baszara al-Assada oskarżył powstańców o użycie broni chemicznej, co miało służyć sprowokowaniu interwencji państw popierających syryjską opozycję.

Stany Zjednoczone są przygotowane
Wcześniej w niedzielę szef Pentagonu Chuck Hagel poinformował dziennikarzy podczas konferencji prasowej, że amerykańskie siły zbrojne gotowe są do podjęcia akcji zbrojnej wobec Syrii, jeśli taką decyzję podejmie prezydent Barack Obama. Dodał, że USA nadal sprawdzają doniesienia o użyciu broni chemicznej w Syrii, a wszelkie decyzje będą podjęte na podstawie "faktów dostarczonych przez wywiad".

Syryjska opozycja oskarżyła w środę siły Asada o użycie na przedmieściach Damaszku gazu bojowego i spowodowanie śmierci od kilkuset do 1300 osób. Reżim stanowczo zaprzecza oskarżeniom.
PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

''