Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 27.08.2013

Godson odchodzi z PO. "W niektórych sytuacjach wesprze nasz klub"

Tak wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska komentuje decyzję Johna Godsona o odejściu z klubu PO. Poseł zamierza też zrezygnować z członkostwa w partii.
Małgorzata Kidawa-BłońskaMałgorzata Kidawa-BłońskaPolskie Radio

Posłanka nie obawia się, że po odejściu z klubu Johna Godsona, krucha większość koalicyjna zostanie zachwiana. Poseł powiedział, że w niektórych sytuacjach wesprze nasz klub - mówi.
Kidawa-Błońska dodaje, że poseł Godson był jednym z trzech posłów PO, którzy najczęściej łamali klubową dyscyplinę podczas głosowań rządowych projektów. - I nie chodzi o ustawy światopoglądowe - zaznacza posłanka.

Po odejściu Godsona Jacek Żalek zapewnił, że na razie nie zamierza opuszczać klubu i partii. Chwilę przed ogłoszeniem decyzji Godsona Jarosław Gowin apelował o zawieszenie broni i wyciszenie emocji w PO.

Decyzją posła nie jest zaskoczony Andrzej Halicki, który przypomina, że Godson deklarował od kilku tygodni, że zastanawia się nad swoją polityczną przyszłością. Dla PO problemem może być niewielka większość parlamentarna, jaką teraz ta partia dysponuje w Sejmie. Poseł Halicki podkreśla, że póki co jego partia ma większość w parlamencie. Ma też nadzieję, że w kwestiach kluczowych uda się pozyskiwać głosy innych partii.

John Godson zaznaczył, że przyczyną jego decyzji jest "dysonans" w sprawach światopoglądowych i, jak to ujął, "różne naciski". Zapewnił, że będzie chciał współpracować z Platformą Obywatelską w sprawach, w której obie strony są zgodne.
Po odejściu z klubu PO posła Godsona, koalicja ma 233 głosy - czyli dwa powyżej wymaganej większości. Zapewne podczas ważnych głosowań, rząd będzie szukał poparcia wśród posłów niezrzeszonych bądź koła Inicjatywa Dialogu. To byli posłowie Ruchu Palikota.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, to