Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 27.08.2013

Prezydent Francji: użycie broni chemicznej w Syrii musi zostać ukarane

- Masakra chemiczna w Syrii musi się spotkać z odpowiedzią - oświadczył prezydent Francji Francois Hollande.
Francois HollandeFrancois HollandeMatthieu Riegler/Wikimedia Commons/CC

Francois Hollande podkreślił, że Francja jest gotowa ukarać tych, którzy podjęli decyzję o użyciu gazu przeciwko ludności cywilnej. Prezydent Francji poinformował również, że Paryż postanowił zwiększyć pomoc wojskową dla opozycji syryjskiej.
Atak na przedmieściach Damaszku
Syryjska opozycja oskarżyła w zeszłym tygodniu siły reżimu prezydenta Baszara el-Assada o użycie na przedmieściach Damaszku gazu bojowego i spowodowanie śmierci od kilkuset do 1300 osób. Doniesienia o możliwym użyciu broni chemicznej w Syrii ożywiły debatę na temat ewentualnej interwencji zbrojnej w tym kraju.
W poniedziałek sekretarz stanu USA John Kerry potwierdził, że w ataku użyto zabronionego gazu i że prezydent Barack Obama uważa, że ci, którzy używają jednej z najpodlejszych broni na świecie, muszą być pociągnięci do odpowiedzialności .
We wtorek w Stambule doszło do spotkania wyższych rangą przedstawicieli Syryjskiej Koalicji Narodowej zrzeszającej syryjską opozycję oraz państw zachodnich i arabskich. Podczas rozmów - jak podaje agencja Reutera - syryjska opozycja miała otrzymać zapewnienie, że "Zachód w najbliższych dniach uderzy w Syrii".

PAP/Adam
PAP/Adam Ziemienowicz

Przed interwencją zbrojną w Syrii ostrzegają sojusznicy prezydenta Syrii Baszara el-Assada, czyli Rosja i Chiny. Prezydent Syrii ostrzegł Stany Zjednoczone, że wszelkie ewentualne działania wojskowe przeciwko władzom w Damaszku są skazane na niepowodzenie . Nazwał też bzdurami zachodnie oskarżenia o użycie broni chemicznej przez siły rządowe.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk