Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 19.09.2013

Korupcja w wojsku. Dowódca Bazy Lotniczej w Malborku odwołany

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak odwołał go ze stanowiska w trybie natychmiastowym.
Hangary i samoloty na terenie 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.Hangary i samoloty na terenie 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.PAP/EPA/Piotr Wittman

Decyzja jest związana z zatrzymaniami pracowników i żołnierzy tej jednostki w ostatnich dniach - powiedział IAR rzecznik MON Jacek Sońta.

W środę 6 osób, żołnierzy i pracowników 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego, usłyszało zarzuty przekroczenia uprawnień, ustawienia przetargów na ochronę czterech obiektów wojskowych oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Dwaj przedsiębiorcy są podejrzani o wręczanie łapówek. W sumie w aferę zamieszanych jest osiem osób.

Prawdopodobnie jutro Wojskowy Sąd Garnizonowy w Poznaniu zdecyduje czy 5 podejrzanych w aferze korupcyjnej w Malborku trafi do aresztu. Prokuratura chce tego dla trzech wojskowych i dwóch osób cywilnych. Dwie osoby dostały dozory policyjne, jedna- nie ma żadnej sankcji.

Chodzi o sprawę ustawionego przetargu na ochronę jednostek wojskowych. Prokuratura nie oszacowała jeszcze strat jakie poniosło wojsko w wyniku działania grupy. Wiadomo natomiast, że przetargi na ochronę jednostek wygrała firma, która nie miała do tego uprawnień.

"W zamian pracownicy wojska dostawali nie tylko pieniądze" - powiedział reporterowi Radia Gdańsk komendant wydziału Żandarmerii Wojskowej w Gdyni podpułkownik Leszek Rusoń. Jak mówił, prywatni przedsiębiorcy wręczali korzyści majątkowe decydentom wojskowym odpowiadającym za przygotowanie i przeprowadzenie przetargu. "Wiązali ich również nieformalnymi powiązaniami biznesowymi, na przykład poprzez zatrudnianie znajomych żołnierzy" - zaznaczył komendant wydziału Żandarmerii Wojskowej w Gdyni.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

mc