Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 25.09.2013

Eksperci ONZ ds. broni chemicznej wrócili do Syrii

Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że eksperci zajmą się m.in. domniemanym atakiem chemicznym z 19 marca we wsi obok syryjskiego miasta Aleppo.
Do Damaszku (Syria) przybyli eksperci ONZ, którzy będą badać ataki, w których mogło dojść do użycia broni chemicznejDo Damaszku (Syria) przybyli eksperci ONZ, którzy będą badać ataki, w których mogło dojść do użycia broni chemicznejPAP/EPA/YOUSSEF BADAWI

Eksperci Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) byli już w Syrii w związku z atakiem z 21 sierpnia, do którego doszło na przedmieściach Damaszku. W raporcie przedstawionym 16 września Radzie Bezpieczeństwa ONZ inspektorzy potwierdzili, że w ataku użyto sarinu.

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

Atak pod Damaszkiem wywołał poruszenie na forum międzynarodowym. Stany Zjednoczone szykowały się nawet do akcji zbrojnej w Syrii. Udało się jednak wypracować inne rozwiązanie. Prezydent Syrii Baszar el-Assad zgodził się na przekazanie swej broni chemicznej pod nadzór międzynarodowy .

Zgodnie z planem, uzgodnionym przez szefów dyplomacji USA i Rosji, Johna Kerry'ego i Siergieja Ławrowa , reżim Assada ma przedstawić spis swego arsenału chemicznego.  Najpóźniej do połowy 2014 roku broń ta ma być całkowicie wyeliminowana.

Zajmą się tym m.in. eksperci ONZ. Wkrótce ma powstać nowy, większy zespół, który będzie nadzorował przekazanie syryjskiej broni chemicznej. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski powiedział niedawno, że w skład tego zespołu mogliby wejść także Polacy.

W Syrii od ponad dwóch lat trwa wojna domowa. Szacuje się, że życie w konflikcie straciło ponad 100 tysięcy osób. Mówi się też o ponad dwóch milionach uchodźców.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''