Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 26.09.2013

Komorowski o Syrii: ta wojna obnażyła niewydolność ONZ

Prezydent Bronisław Komorowski na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ wzywał do reformy Rady Bezpieczeństwa.
Bronisław Komorowski na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZBronisław Komorowski na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZPAPEPA/MARY ALTAFFER / POOL
Posłuchaj
  • Relacja Sylwii Białek (IAR): prezydent Bronisław Komorowski o roli ONZ w konflikcie syryjskim
Czytaj także

Konflikt w Syrii obnażył nieskuteczność decyzji podejmowanych przez ONZ - mówił w środę na forum ZO NZ prezydent Bronisław Komorowski. Zaapelował o reformę Rady Bezpieczeństwa zarzucając jej stałym członkom, że zbyt często interesy biorą górę nad wartościami.
- Z żalem musimy stwierdzić, że w konflikcie syryjskim członkowie Rady Bezpieczeństwa raczej opowiadali się po którejś ze stron tej wojny, wspierali je na różne sposoby, niż wymuszali na nich przerwanie walk i pokojowe rozmowy. Obnażyło to niewydolność i nieskuteczność mechanizmów podejmowania decyzji przez Organizację Narodów Zjednoczonych - powiedział Komorowski na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
”Konieczna reforma Rady Bezpieczeństwa”

W swym wystąpieniu prezydent Bronisław Komorowski wyraził przekonanie, że z reformą Rady Bezpieczeństwa ONZ nie można czekać na kolejne rocznice.  - Nie trzeba zwlekać, ani szukać kolejnej rocznicy jako pretekstu do powrotu do wysiłków na rzecz takiej reformy Rady Bezpieczeństwa, która wzmocni jej autorytet, reprezentatywność i skuteczność - podkreślił Komorowski w swoim wtorkowym wystąpieniu podczas debaty generalnej na sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów w Nowym Jorku. Jak przekonywał, chodzi jednak "o bardziej systemowe rozwiązanie, które nie ogranicza się do Rady Bezpieczeństwa".
- Zbyt często górę (…) biorą doraźne interesy państw, z fatalnymi konsekwencjami dla praw człowieka, dla kwestii humanitarnych, w tym dla zasady odpowiedzialności za ochronę, po której przyjęciu w 2005 roku tak wiele sobie obiecywaliśmy. Konflikty zbrojne są skrajnym przejawem masowego naruszania praw człowieka - powiedział Komorowski.

Lekceważone prawa człowieka

Komorowski podkreślił, że dramat Syrii, w której użyto broni chemicznej pokazuje szersze zjawisko lekceważenia przyjętych przez ONZ i społeczność międzynarodową wartości, norm i zobowiązań. - Dramatycznemu rozwojowi sytuacji w Syrii, który pochłonął już ponad 100 tys. ofiar można było zapobiec, gdyby stosowne decyzje Rady Bezpieczeństwa podjęte zostały na czas - powiedział.
Polski prezydent apelował, by "nie lekceważyć i nie zapominać o prawach człowieka", które w ostatnim czasie "u wielu aktorów życia międzynarodowego padały w niełaskę. W tym kontekście przywołał postać polskiego prawnika Rafała Lemkina, którego uważa się za autora definicji ludobójstwa i ojca przyjętej 65 lat temu konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa. - Musimy nosić w sobie czujność i wrażliwość na symptomy zapowiadające łamanie praw człowieka, a nie tylko oburzać się moralnie - powiedział Komorowski, odwołując się do przesłania Lemkina.

"Polskim priorytetem jest promocja praw człowieka"

Prezydent skrytykował ONZ zwłaszcza za to, że mimo istniejących konwencji i protokołów, nie potrafi zrobić więcej by zapobiegać praktyce wykorzystywania dzieci w konfliktach zbrojnych.
Apelował też o większe wysiłki międzynarodowe na rzecz walki z ubóstwem.
Na zakończenie wystąpienia Komorowski podkreślił, że priorytetem polskiej polityki od lat pozostaje promocja praw człowieka i demokracji. Przypomniał, że to z polskiej inicjatywy został utworzony Europejski Fundusz na rzecz Demokracji; rośnie też udział Polski w pomocy rozwojowej, a w listopadzie Warszawa będzie gospodarzem szczytu klimatycznego ONZ.
- Pragniemy, wykorzystując nasze doświadczenie i bogate relacje z innymi państwami, nadal przyczyniać się do umacniania pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Dlatego ubiegamy się o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa w latach 2018-2019. Wierzymy, że będziemy tam potrafili dobrze służyć realizacji celów i zasad Narodów Zjednoczonych oraz reprezentować interesy państw członkowskich zgodnie z literą i duchem Karty - powiedział polski prezydent.

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

”Syria testem skuteczności ONZ”

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w środę polskim dziennikarzom, że rozwiązanie problemu wojny domowej w Syrii będzie testem skuteczności dla Organizacji Narodów Zjednoczonych.

- Z naszego punktu widzenia sprawą najważniejszą, która jest do pewnego stopnia testem skuteczności wielkiego projektu politycznego, jakim było utworzenia ONZ, jest Syria - podkreślił Komorowski w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Nowym Jorku.

Jak zauważył, w jego wystąpieniu w debacie generalnej podczas 68. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych "oprócz ogólnej pozytywnej oceny funkcjonowania ONZ w niełatwym okresie powojennym, znalazły się także pytania i zastrzeżenia co do działania Rady Bezpieczeństwa ONZ w sytuacji kryzysu syryjskiego".

Prezydent
Prezydent RP Bronisław Komorowski rozmawia z dziennikarzami po swoim wystąpieniu na 68. sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ w Nowym Jorku, 25 września. Prezydent Komorowski wraz z małżonką kontynuuje wizytę w USA. Fot. PAP/Jacek Turczyk

”Reforma ONZ i Rady Bezpieczeństwa”

Prezydent rozmawiał też z dziennikarzami o kwestii reformy Rady Bezpieczeństwa ONZ. W ocenie Komorowskiego, Rada Bezpieczeństwa "nie potrafiła zająć stanowiska i uruchomić działań, które są dostępne, zanim kryzys nabierze tak ogromnego rozmiaru i ostrożności". - To jest w takim samym stopniu smutna konstatacja dotycząca wewnętrznego zablokowania Rady Bezpieczeństwa, jak i oczekiwania, że zostanie przywrócona debata (...) o drogach reformy ONZ i Rady  - mówił Komorowski.

Według polskiego prezydenta, trzeba większej aktywności stałych członków RB ONZ, dysponujących prawem weta, które jest - jak podkreślił - "mechanizmem pozwalającym na pełną kontrolę".
- Jeśli ma się prawo do zawetowaniu, to powinno się też mieć odwagę proponowania konkretnych rozwiązań, uruchamiania różnych form działania ONZ i Rady Bezpieczeństwa, a tego zabrakło - uważa Komorowski.

Jak zaznaczył, trzeba lepiej zdefiniować konflikty, które "by uprawniały do stosowania szczególnych form działania i które nie blokowałyby społeczności międzynarodowej przed aktywnością w obliczu narastających kryzysów".

- W dyskusji pojawiały się różne pomysł, m.in. podwójnego weta, więc jest obszar, gdzie można dyskutować - dodał prezydent.

By uczestniczyć w decyzjach o zmianach w ONZ Polska - jak przypomniał Komorowski - ubiega się o niestałe członkostwo w RB ONZ w latach 2018-2019.

Jak ujawniły w środę źródła dyplomatyczne w ONZ, szefowie dyplomacji USA, Rosji, Francji, Chin i Wielkiej Brytanii mieli uzgodnić podstawowe punkty rezolucji Rady Bezpieczeństwa w sprawie likwidacji zasobów syryjskiej broni chemicznej. Później jednak informacje te zdementował rzecznik delegacji rosyjskiej a źródła amerykańskie ujawniły, że "robimy postępy, ale jeszcze nie zakończyliśmy prac".

PAP/agkm

''