Zwłoki 2,5-letniej dziewczynki znaleziono w czwartek w mieszkaniu przy ulicy Pocieszka w Kielcach.
Blok w centrum Kielc, gdzie znaleziono ciało 2,5-letniej dziewczynki/fot. PAP/Michał Walczak
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mogło dojść do zabójstwa - informuje Kamil Tokarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Przed południem o tragedii policję poinformowała babcia dziewczynki, która powiedziała, że dziecko leży w łóżeczku, ale nie oddycha. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe i policja. Niestety stwierdzono zgon dziewczynki.
W międzyczasie do mieszkania przyszła 23-letnia kobieta, matka dziecka. Kobieta przebywa obecnie w szpitalu - próbowała popełnić samobójstwo. Policja nie chce na razie ujawniać więcej szczegółów.
Dokładne przyczyny śmierci dziewczynki ma wskazać sekcja zwłok. Policja, pod nadzorem prokuratury, zabezpieczyła miejsce tragedii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Radio Kielce, bk