Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Słójkowski 08.10.2013

Referendum w Warszawie. Mieszkańcy stolicy szykują się do głosowania

Już w niedzielę warszawiacy zdecydują o przyszłości prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz w stołecznym ratuszu. Referendum trwać będzie w godzinach 7-21 w ponad tysiącu lokali na terenie miasta. Pierwsze wyniki poznamy po ich zamknięciu.
Zegar odliczający czas do referendum, powstały z inicjatywy posłów i radnych PiSZegar odliczający czas do referendum, powstały z inicjatywy posłów i radnych PiSPAP/Jakub Kamiński

Jak oddać swój głos?

Na kartach do głosowania znajdze się jedno pytanie: "Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Hanny Beaty Gronkiewicz-Waltz, prezydenta m.st. Warszawy przed upływem kadencji?".
Chcąc zagłosować za odwołaniem, trzeba postawić znak "X" w kratce obok odpowiedzi "TAK". Głosując przeciw, stawia się znak "X" w kratce obok odpowiedzi "NIE". Postawienie znaku "X" w obu kratkach albo niepostawienie znaku "X" w żadnej kratce decyduje o tym, że głos jest nieważny.

Osoby ograniczone ruchowo mogą zamówić zorganizowany przez ratusz bezpłatny transport na głosowanie - wystarczy zadzwonić pod numerem telefonu 22 870 08 08 w dniach poprzedzających referendum w godzinach 8-16, w niedzielę transport będzie można zamówić w godzinach 7-19.
Osoby niezameldowane w Warszawie, które chcą wziąć udział w referendum, muszą zadbać o dopisanie ich do rejestru wyborców. Do złożenia wniosku wystarczy dokument tożsamości: dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem i deklaracja dotycząca miejsca zamieszkania na terenie danej dzielnicy.

Referendum w Warszawie czytaj więcej>>>

Wniosek trzeba złożyć w dzielnicowej delegaturze biura administracji i spraw obywatelskich. Można także zrobić to przez internet, trzeba jednak mieć konto i profil na platformie ePUAP (epuap.gov.pl).
Warszawiacy będą mogli głosować w ponad 1,1 tys. lokali i w kilkudziesięciu obwodach odrębnych: w szpitalach, zakładach pomocy społecznej, zakładach karnych i aresztach śledczych.

Kiedy referendum będzie ważne?
Aby referendum było ważne, musi wziąć w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy głosowali w wyborach prezydenta Warszawy w 2010 r. Wówczas zrobiło to 649 tys. 49 osób. Referendum będzie więc ważne, gdy pójdzie na nie co najmniej 389 tys. 430 osób.
Wynik będzie rozstrzygający, kiedy za jednym z rozwiązań oddana zostanie więcej niż połowa ważnych głosów. Jeśli większość opowiedziałaby się za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz, jej mandat wygasłby wraz z ogłoszeniem wyniku referendum w dzienniku urzędowym województwa.
Każdy mieszkaniec uprawniony do wzięcia udziału w referendum może w ciągu 7 dni od publikacji wyników wnieść protest, jeżeli uzna, że dopuszczono się naruszenia przepisów, a naruszenie to mogło wywrzeć istotny wpływ na wynik. Sąd okręgowy rozpatruje protest w ciągu 14 dni od dnia jego zgłoszenia.
Na 24 godziny przed dniem referendum, aż do zakończenia głosowania, zabronione jest podawanie do publicznej wiadomości wyników badań opinii publicznej (sondaży) odnośnie przewidywanych zachowań mieszkańców w referendum, a także wyników referendum oraz sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania.

Za złamanie zakazu grozi grzywna. Nie wolno też podawać do wiadomości publicznej w trakcie głosowania informacji o liczbie osób uprawnionych do głosowania i liczbie osób, które odebrały karty do głosowania.
Podczas głosowania w referendum TNS Polska przeprowadzi przed 150 losowo wybranymi lokalami badanie exit poll. Na jego podstawie około godz. 21 stacje TVN24 oraz TVP Info przedstawią szacunkowe wyniki głosowania i frekwencję. Średni błąd według TNS Polska może wynieść około 2 punktów proc.

Skutki referendum

W przypadku odwołania Gronkiewicz-Waltz, władzę w stolicy przejmie osoba wyznaczona przez premiera. Komisarz będzie pełnić funkcję do czasu wyboru nowego prezydenta.

W ocenie Państwowej Komisji Wyborczej uprawnienie to przysługuje radzie gminy również w przypadku odwołania prezydenta miasta w drodze referendum. PKW zaznacza jednak, że opinia ta nie ma charakteru wiążącego, gdyż kompetencje do zarządzenia wyborów przedterminowych wójta (a więc - zgodnie z ustawą - także i prezydenta miasta) nie należą do PKW, lecz do premiera.
Obecna kadencja samorządu kończy się 21 listopada 2014, więc jest raczej pewne, że termin wyborów przypadłby w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed końcem kadencji. Gdyby decyzję w sprawie wyborów podejmowała rada miasta, wynik głosowania byłby przesądzony - większość w radzie ma Platforma Obywatelska, której Gronkiewicz-Waltz jest wiceprzewodniczącą.
Inicjatorem akcji referendalnej jest Warszawska Wspólnota Samorządowa. Podpisy pod wnioskiem o jego przeprowadzenie zbierały też m.in. PiS i Ruch Palikota.
Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum organizatorom udało się zebrać 224 tys. 97 podpisów; prawidłowo złożonych było 166 tys. 726. Minimum wynosiło 133 tys. 756 podpisów.

ps