Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 11.10.2013

MSZ interweniował ws. Polaka z Greenpeace zatrzymanego w Rosji

Resort Spraw Zagranicznych rozmawiał z ambasadorem Rosji w sprawie Tomasza Dziemiańczuka - Polaka z Greenpeace zatrzymanego w Rosji, pod zarzutem "piractwa".
Tomasz DziemianczukTomasz DziemianczukGreenpeace Denis Sinyakov

Grupa 30 działaczy ekologicznych, w tym obywatel Polski, została oskarżona o piractwo, po tym jak próbowali zorganizować protest w pobliżu platformy naftowej Gazpromu. W tej sprawie Dyrektor Departamentu Wschodniego MSZ Ewa Figel spotkała się ambasadorem Aleksandrem Aleksiejewem.

Jak wyjaśnia IAR Marek Safianik z biura prasowego MSZ, dyrektor Ewa Figel wyraziła zaniepokojenie tym, że Tomasz Dziemiańczuk jest zatrzymany z paragrafu dotyczącego piractwa. Ewa Figel wyraziła nadzieję na wypuszczenie Polaka, umożliwienie mu odpowiadania z wolnej stopy i zmianę typu oskarżenia. Jak zaznacza Marek Safianik, ambasador Aleksiejew zobowiązał się przekazać stanowisko MSZ organom Federacji Rosyjskiej.

Marek Safianik podkreśla, że zatrzymany Polak ma zapewnioną bardzo dobrą opiekę konsularną. Konsul widział się z Tomaszem Dziemiańczukiem dwukrotnie. Obecnie, jak zaznacza Marek Safianik, trwają starania o umożliwienie Polakowi widzenia z żoną i rodziną.Tomasz Dziemiańczuk przebywa w areszcie w Murmańsku.

30 ekologów z Greenpeace może spędzić nawet 15 lat w rosyjskim łagrze. Tyle grozi w Rosji za piractwo, o które oskarża załogę statku Arctic Sunrise rosyjski Komitet Śledczy.

mc

''