Były prezydent liczy, że do czasu listopadowego szczytu Partnerstwa Wschodniego była premier Julia Tymoszenko zostanie uwolniona z charkowskiego więzienia. Tym samym zostanie usunięta ostatnia przeszkoda uniemożliwiająca podpisanie umowy między Kijowem a Brukselą.
- Mam nadzieję, że ze zrozumieniem i udziałem władz Ukrainy uda nam się również znaleźć rozwiązanie dla tej kwestii tak, abyśmy mogli przede wszystkim umożliwić leczenie pani Julii Tymoszenko, która wymaga operacji - powiedział Kwaśniewski.
Była premier Ukrainy cierpi na bóle kręgosłupa. Na razie jednak władze w Kijowie nie chcą się zgodzić na wypuszczenie jej z więzienia, nie zaakceptowały też jeszcze kompromisowego rozwiązania, czyli wysłania Tymoszenko na zagraniczne leczenie. Misja specjalnych wysłanników Europarlamentu: Kwaśniewskiego i Pata Coxa ma być więc przedłużona.
Ukraina spełniła natomiast dwa inne warunki, stawiane jej przez Brukselę - zmieniła prawo wyborcze i rozpoczęła reformę wymiaru sprawiedliwości. W przyszłym tygodniu unijni ministrowie spraw zagranicznych mają ogłosić, czy zgadzają się na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą.
IAR/asop