Po tym jak z negocjacji koalicyjnych zrezygnowała partia Zielonych, SPD jest jedynym kandydatem do budowy wspólnego rządu z chadekami. Czwartkowe spotkanie w Berlinie będzie już trzecią turą rozmów na ten temat. W najbliższą niedzielę socjaldemokraci przedstawią efekty spotkań z Angelą Merkel na partyjnym zjeździe. Wtedy ma też zapaść decyzja czy partia podejmie właściwe negocjacje koalicyjne.
Chadecja i SPD spierają się m.in. o wysokość podatków. Socjaldemokraci chcą podwyższyć stawkę dla najlepiej zarabiających. Domagają się także wprowadzenia ustawowej płacy minimalnej.
Wybory w Niemczech >>>
Angela Merkel jak dotąd nie chce się na to zgodzić, ale przynajmniej w jednej z tych spraw będzie musiała ustąpić. Socjaldemokraci podkreślają bowiem, że nie zależy im na samym wejściu do rządu, ale na wprowadzeniu w życie ich wyborczych postulatów.
Sytuacja po wyborach
Kierowana przez Merkel CDU i jej bawarska sojuszniczka CSU dwa tygodnie temu zdecydowanie wygrały wybory do Bundestagu, uzyskując 41,5 proc. głosów. Ponieważ jednak obie chadeckie partie nie zdobyły w parlamencie absolutnej większości, a ich dotychczasowy sojusznik FDP nie przekroczył progu wyborczego, Merkel musi znaleźć nowego koalicjanta. W rachubę wchodzą SPD - 25,7 proc. - i Zieloni - 8,4 proc
IAR/aj