Rząd grozi kobietom, które walczą o prawo do prowadzenia samochodu

Minister spraw wewnętrznych Arabii Saudyjskiej Mansura al-Turki poinformował, że wszyscy internauci, którzy nie zastosują się do apelu o nieudzielanie wsparcia kobietom domagającym się przyznania im prawa do prowadzenia samochodów będą pociągnięci do odpowiedzialności karnej.
- Wiadomo, że kobiety nie mają prawa prowadzić samochodów w Arabii Saudyjskiej, dlatego osoby naruszające to prawo, jak i te, które je wspierają, będą ukarane. Grozić im może nawet do pięciu lat pozbawienia wolności - zaznaczył al-Turki.
Duchowny: prowadzenie auta powoduje problemy z rodzeniem dzieci>>>
Kobiety zasiądą za kółkiem?
Aktywiści wykorzystują internet, aby nakłonić kobiety do walki o swe prawa. Na portalach społecznościowych zamieszczono apele zachęcające kobiety do wzięcia udziału w sobotnim proteście. Panie mają zasiąść wtedy za kierownicami samochodów. Akcja zyskała w internecie ponad 20 tys. sympatyków, i to ze wszystkich grup wiekowych i społecznych.
Konserwatywna Arabia Saudyjska z jej szczególnie surową interpretacją islamu jest jedynym krajem na świecie, w którym kobietom nie wolno prowadzić samochodów. Zakaz nie jest wprawdzie formalny, ale prawa jazdy wydaje się tam wyłącznie mężczyznom. Wśród Saudyjek budzi to coraz więcej sprzeciwów. Saudyjki od lat usiłują to zmienić, narażając się policji religijnej.
Pierwszą próbę złamania zakazu prowadzenia pojazdów Saudyjki podjęły w listopadzie 1990 roku. 46 pań zasiadło za kierownicami samochodów, chcąc zwrócić na siebie uwagę saudyjskiej i międzynarodowej opinii publicznej. Odzew społeczeństwa saudyjskiego na ich akcję był jednak więcej niż skromny. Czasy się jednak zmieniają i organizatorki obecnej kampanii sądzą, że tym razem może im się udać.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk