Trzej himalaiści zginęli realizując pasję swojego życia.
Maciej Berbeka był himalaistą z wieloletnim doświadczeniem. Największe sukcesy odnosił w latach osiemdziesiątych kiedy to dokonał pierwszych zimowych wejść na szczyty Mansalu, Cho Oyu i Broad Peak. Himalaista próbował też zimowego ataku na niezdobyty do dziś o tej porze roku szczyt K2. Wpisał się do panteonu sław himalaizmu, m.in. tym, że jako pierwszy człowiek zimą przekroczył 8000 m n.p.m. w Karakorum. Berbeka w 1993 jako pierwszy polski himalaista zdobył północną grań Mount Everest.
Berbeka był ratownikiem TOPR oraz przewodnikiem Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Przewodników Górskich (UIAGM), był też członkiem Klubu Wysokogórskiego Zakopane. Góry nie były jednak jego jedyną pasją, jako artysta malarzem ukończył Akademie Sztuk Pięknych w Krakowie, nauczał w Państwowym Liceum Technik Plastycznych im. A. Kenara w Zakopanem.
Tomasz Kowalski był młodszym kolegą Macieja Berbeki, to wraz z nim zaginął przy zejściu z Broad Peak. 27 latek jak na młody wiek był doświadczonym himalaistą i alpinistą. Zdobył sześć z dziewięciu najwyższych szczytów na ziemi. Kowalski był też członkiem Klubu Wysokogórskiego Warszawa, wspinał się niemal na wszystkich kontynentach.
Artur Hajzer był jednym z najbardziej doświadczonych polskich himalaistów. Urodził się w 1962 roku, a swoją przygodę z górami rozpoczął już w wieku 14 lat. Wspinał się w Tatrach, Alpach, Himalajach i Karakorum.
W 1987 roku wraz z Jerzym Kukuczką dokonał pierwszego zimowego wejścia na Annapurnę. Spośród ośmiotysięczników zdobył też Manaslu wraz z Kukuczką, Sziszapangmę nową drogą z Wandą Rutkiewicz, Ryszardem Wareckim i Kukuczką, a także Dhaulagiri i Nanga Parbat. W latach 80-tych zrezygnował ze wspinaczki i otworzył firmę ADD, właściciela marki Alpinus, związanej z odzieżą i sprzętem turystycznym. Był też współtwórcą firmy HiMountain. Do alpinizmu wrócił po roku 2000, gdy stworzył program Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015. Choć był krytykowany za jego prowadzenie, osiągnął kilka sukcesów. Największym z nich było pierwsze zimowe wejście na Gaszerbrum I w 2012 roku. Dokonali go członkowie kierowanej przez Hajzera wyprawy, Adam Bielecki i Janusz Gołąb.
PAP/IAR/pq